CELEBRITY
🟥 Decyzja sądu o odroczeniu posiedzenia w sprawie aresztu Zbigniewa Ziobry wywołała polityczną burzę. Politycy PiS mówią wprost o porażce “planu Tuska”. Rozmawialiśmy z mec. Piotrem Milikiem, który nie kryje zdziwienia takim przebiegiem wydarzeń. — Pierwszy raz widzę coś takiego. Areszt jest zawsze decyzją pilną i służy zabezpieczeniu śledztwa ➡️
Decyzja sądu o odroczeniu posiedzenia w sprawie wniosku o tymczasowe aresztowanie Zbigniewa Ziobry wywołała liczne kontrowersje. “Fakt” rozmawiał z mec. Piotrem Milikiem, który nie kryje zdziwienia takim przebiegiem wydarzeń. — Pierwszy raz widzę coś takiego. Areszt jest zawsze decyzją pilną i służy zabezpieczeniu śledztwa — stwierdza prawnik.
O decyzji sądu, która zapadła na posiedzeniu niejawnym, poinformował prok. Piotr Woźniak, kierujący w Prokuraturze Krajowej śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w wydawaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. O odroczenie posiedzenia wnioskowali pełnomocnicy Ziobry, uzasadniając, że w przedstawionym przez prokuraturę materiale dowodowym są “dość istotne braki”.
Prokurator powiedział, że sąd stwierdził braki w przekazanym materiale dowodowym i zobowiązał prokuraturę do przekazania materiałów w terminie siedmiu dni. — Posiedzenie zostało odroczone w związku z powyższym, celem już merytorycznego rozpoznania wniosku prokuratury, do połowy stycznia — powiedział Woźniak.
Dopytywany, doprecyzował, że do 15 stycznia. Prok. Woźniak przyznał, że do dyspozycji sądu nie przekazano materiałów niejawnych. — Materiały te nie były powołane we wniosku prokuratora o zastosowanie tymczasowego aresztowania, albowiem w ocenie prokuratury nie mają znaczenia do rozstrzygnięcia sprawy — oświadczył.
Do decyzji sądu odniósł się w “Fakcie” mec. Piotr Milik. — Jestem zdziwiony. Pierwszy raz widzę coś takiego. Areszt jest zawsze decyzją pilną i służy zabezpieczeniu śledztwa. Zapobiega także ukryciu się i mataczeniu — zauważa prawnik.
Trzeba zwrócić uwagę, że najczęściej posiedzenie aresztowe zwołuje się, kiedy podejrzany jest zatrzymany. Wówczas do dyspozycji policji i prokuratora jest 48 godzin, natomiast dla sądu 24. Następnie zapada decyzja o areszcie bądź wypuszczeniu na wolność
tłumaczy prawnik.
Zdaniem mec. Milika decyzja o uzupełnieniu materiałów jest zrozumiała, ale zazwyczaj zapada w przypadku zwykłych postępowań, a nie aresztowych.
— Po co sędziemu dodatkowy czas? Uważam, że gdyby sprawa dotyczyła zwykłego Kowalskiego, decyzja zapadłaby dzisiaj. Zwróćmy uwagę, że Ziobro już się ukrywa przed wymiarem sprawiedliwości, przebywa za granicą i uniemożliwia prokuraturze postawienie mu zarzutów. Z tego powodu w jakimś sensie decyzja sądu w sprawie aresztu może zapaść później, ale pytanie, jaka jest konieczność takiego ruchu? Podkreślam, że nie spotkałem się z taką decyzją — podsumował prawnik.
Karol Nawrocki bije rekord. Tym przeszedł już do historii Polski
