CELEBRITY
😲 Spektakularny upadek na wizji. To musiało boleć… 🤕
W poniedziałkowy poranek w “Pytaniu na śniadanie” tuż po inspirującej rozmowie z dwiema łyżwiarkami doszło do zaskakującego incydentu. Reporter Mateusz Jędraś postanowił wykonać piruet, a kamera natychmiast uciekła do studia. Co wydarzyło się w końcowym sekundach materiału?
3 grudnia w “Pytaniu na śniadanie” miała odbyć się inspirująca rozmowa o pięknie łyżwiarstwa figurowego. Na antenie TVP2 pojawiły się: była zawodniczka Renata Aleksander oraz odnosząca imponujące sukcesy Emma Kulig. Obie opowiadały o swojej miłości do sportu i kulisach życia na lodowisku. Nikt nie spodziewał się jednak, że to nie ich opowieści, a ostatnie sekundy materiału wywołają największe emocje.
Renata Aleksander mówiła o determinacji młodych sportowców. — Bierzcie to wszystko w swoje ręce i naprawdę walczcie o swoje, jak Emma będzie walczyć o swoje — podkreślała na antenie. Kiedy wydawało się, że materiał właśnie dobiega do spokojnego końca, reporter śniadaniówki Mateusz Jędraś postanowił… spróbować swoich sił na lodzie.
Zaliczył wpadkę w “Dzień Dobry TVN”. Bartek Jędrzejak zabrał głos: proszę o wyrozumiałość
Reporter TVP chciał zrobić piruet. Zakończyło się upadkiem
Jędraś zaproponował obu zawodniczkom wspólne wykonanie piruetu. Brzmiało niewinnie, miało być zabawnie. I było, ale nie tak, jak planowano. Reporter stracił równowagę i upadł na lodową taflę w dość bolesny sposób. Kamera uchwyciła moment, po czym natychmiast przeniosła obraz do studia.
Sprzęt odmówił posłuszeństwa w “DDTVN”. Prowadzący przejęli prognozę pogody
Reakcja prowadzących. Rogalska i Nowicki nie wytrzymali
W studiu czekali już Marzena Rogalska i Łukasz Nowicki, którzy musieli błyskawicznie zareagować. — Po co te wygibasy jak się nie umie. Mam nadzieję, że nic się nie stało z lędźwiowym — powiedział z przekąsem Nowicki, płynnie przechodząc do kolejnego tematu.
Co za wpadka podczas finału Miss Earth! Smutne, co spotkało Ukrainkę
