CELEBRITY
12-letnia turystka zaginęła w Gdańsku. Pomógł monitoring

W nocy z poniedziałku na wtorek monitoring miejski w Gdańsku w okolicach Bramy Wyżynnej uchwycił samotnie błąkającą się dziewczynkę. Wyglądała na zaniepokojoną i była ubrana nieadekwatnie do pory roku. Okazało się, że to 12-letnia turystka, mieszkanka Wielkiej Brytanii, która po kłótni z opiekunami uciekła z mieszkania przy ul. Kotwiczników. Jak podaje w komunikacie gdańska straż miejska, dziecko całe i zdrowe wróciło pod opiekę rodziców.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Samotną nastolatkę w turystycznym centrum Gdańska zauważyli kilka minut po północy operatorzy gdańskiego monitoringu. Wyglądała na około 12 lat i była ubrana nieadekwatnie do pory roku. Sprawiała wrażenie zaniepokojonej i zagubionej.
Pracownicy studia natychmiast powiadomili oficera dyżurnego Komisariatu Policji II, który potwierdził, że trwają poszukiwania młodej turystki.
Jak informuje podinsp. Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku, 29 września około godz. 23.50 policjanci otrzymali zgłoszenie o obywatelce Wielkiej Brytanii, która po kłótni z opiekunami uciekła z mieszkania przy ul. Kotwiczników.
Tajemnicze zaginięcie młodego małżeństwa. Apel policji
Funkcjonariusze ustalili rysopis dziewczynki i rozpoczęli jej poszukiwania. Po północy otrzymali informację, że 12-latka przebywa w budynku przy ul. Okopowej wraz z funkcjonariuszami ABW. Rysopis dziewczynki się zgadzał.
Okazało się, że gdy dziewczynka znajdowała się w pobliżu budynku Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, podszedł do niej umundurowany funkcjonariusz, który zaopiekował się nią do czasu przyjazdu policjantów. 12-latka została przekazana pod opiekę rodzicom. Na szczęście nic jej się nie stało.