Connect with us

CELEBRITY

Iga Świątek przemówiła po sensacyjnej porażce. “Nie chcę się powtarzać”

Published

on

Iga Świątek na konferencji prasowej wskazała konkretne przyczyny bolesnej porażki z Emmą Navarro w meczu o ćwierćfinał turnieju WTA 1000 w Pekinie. Odniosła się również do pytania dziennikarza, którzy był bardzo zaskoczony porażką 0:6 w trzecim secie. Polka również jednoznacznie odniosła się do słów wsparcia ze strony Carlosa Alcaraza i Coco Gauff w sprawie przeładowanego terminarza.

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Na początku konferencji Polka zapytana została o stan zdrowia. Jeden z dziennikarzy był tak bardzo zdziwiony dotkliwą porażką w trzecim secie, że zdecydował się zapytać, czy nie doszło do jakiegoś urazu. — Nie jestem kontuzjowana. Po prostu dzisiaj zagrałam źle — przyznała wprost nasza tenisistka. — W drugim secie udało mi się nad tym popracować. Potem w trzecim prawdopodobnie wróciły błędy, które popełniałam od początku meczu. Nie naprawiłam tych uderzeń, które grałam źle. Wiedziałam, co robię nie tak, ale tkwiłam w tym, zamiast to rozwiązać — dodała.

Czytaj więcej: Sensacyjnie wyrzuciła Igę Świątek z turnieju. Tak zareagowała na wygraną
Za dużo nerwów w grze Polki
Polka przyznała, że podczas środowego meczu miała problemy natury mentalnej. — Na pewno przez to byłam trochę bardziej nerwowa i może też za bardzo emocjonalna. Spróbuję następnym razem zachować większy spokój, żeby mieć więcej przestrzeni w głowie na rozwiązywanie problemów. Szczerze mówiąc, miałam wrażenie, że nic mi dzisiaj nie wychodzi. Z tego powodu robiłam się coraz bardziej zdenerwowana.

Przez cały mecz próbowałam się dostosować, lepiej się poruszać. Myślę, że były może kilka gemów, w których to się udało, ale potem znów to zgasło. Znów źle się poruszałam. To chyba kwestia drobnych rzeczy, jak czasem przebicie jednej piłki więcej albo podjęcie bezpieczniejszej decyzji. W pierwszym secie tego nie robiłam i piłka lądowała na aucie. Trudno wskazać jedną konkretną rzecz — dodała.

W sprawie przeładowanego sezonu nie ma nic do dodania
Świątek w ostatnim czasie mocno zatrzęsła tenisowym środowiskiem, mówiąc, że sezon jest niezwykle intensywny. Za dużo meczów i przeładowany terminarz — te słowa w ostatnim czasie pojawiały się dość regularnie. Z Polką nie zgodziła się Chinka Qinwen Zheng. Natomiast poparli ją Carlos Alcaraz i Coco Gauff, którzy podobnie jak ona uważają, że liczba obowiązkowych turniejów jest zbyt duża. — Na pewno sezon jest intensywny. Nie mam więcej przemyśleń, bo mówiłam o tym już dawno. Myślę, że nie ma sensu teraz tego powtarzać. Nie mam nic więcej do dodania niż to, co już mówiłam. Przepraszam, ale nie chcę się powtarzać — podkreśliła.

Teraz przed naszą tenisistką turniej w Wuhan. Świątek zaznaczyła, że będzie próbowała wprowadzić korekty w grze. — Są konkretne rzeczy, które mogę poprawić na korcie. Spróbuję nad nimi popracować w najbliższych dniach. Nigdy tam nie byłam. Nie mam pojęcia, jak wygląda obiekt ani korty. Myślę, że fajnie będzie zobaczyć nowe miejsce. Na pewno dobrze, że turniej jest krótszy, bo niezależnie czy wygrasz, czy przegrasz, możesz po prostu iść dalej, zrobić swoje, skończyć trochę wcześniej, być w jakimś rytmie. Zrobię wszystko, co mogę, popracuję teraz na treningach nad tymi rzeczami i będę gotowa na pierwszy mecz — zakończyła.

Zaskakująca porażka
Przypomnijmy, że Świątek zakończyła w Pekinie rywalizację na etapie 1/8 finału. W meczu z Emmą Navarro druga zawodniczka światowego rankingu miała problemy z utrzymaniem stabilnego poziomu gry, co skutkowało większą liczbą niewymuszonych błędów. Pierwszy set zakończył się zwycięstwem Amerykanki. W drugiej partii Świątek zdołała odwrócić wynik, jednak w trzecim secie przewaga Navarro szybko się uwidoczniła. Spotkanie zakończyło się rezultatem 4:6, 6:4, 0:6, co oznaczało odpadnięcie Polki z turnieju WTA 1000. Rozmowy ze sztabem szkoleniowym w trakcie meczu nie przyniosły oczekiwanej poprawy gry.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin