CELEBRITY
Donald Tusk o słowach kanclerza Niemiec. “Moja odpowiedź była brutalnie szczera”

To nie są przyjemne tematy, ale jako polski premier mam satysfakcję, że polski punkt widzenia na temat znaczenia obrony wschodniej flanki NATO stał się powszechnym punktem widzenia. Nikt już nie kwestionuje, że nasza wschodnia granica z Rosją i Białorusią jest granicą całej Europy, całego NATO i że wszyscy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność, również finansową i organizacyjną, za jej ochronę — powiedział premier Donald Tusk w rozmowie z mediami podczas szczytu Europejskiej Wspólnoty Politycznej w Kopenhadze. Premier odniósł się również do zatrzymania przez siły izraelskie posła KO Franciszka Sterczewskiego.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
— My jesteśmy realistami. Uprzedzałem naszych partnerów, że my nie mamy oczekiwań, że powstanie na naszej granicy mur dronowy, który w stu procentach wyeliminuje jakiekolwiek zagrożenia — stwierdził premier.
W środę szef Rady Europejskiej Antonio Costa na konferencji w Kopenhadze kończącej szczyt UE poinformował, że na spotkaniu przywódcy UE wstępnie poparli flagowe projekty obronne, w tym stworzenie muru dronowego i Straży Wschodniej Flanki.
Donald Tusk stwierdził jednak, że w trakcie dyskusji na ten temat były również sceptyczne głosy.
— Na przykład kanclerz Merz mówił, że on uważa, że ta idea muru dronowego nie gwarantuje nam stuprocentowej skuteczności. Moja odpowiedź była bardzo szczera i brutalna w swojej szczerości: jeśli ktoś będzie szukał stuprocentowych metod i gwarancji bezpieczeństwa, to niczego nie znajdzie. My musimy jako NATO, Europa szukać metod maksymalnie zwiększających nasze bezpieczeństwo — mówił premier.
— Te inicjatywy, które zostały przyjęte, niezależnie od głosów sceptycyzmu i ostrożności, a więc mur dronowy, który ma chronić naszą granicę, i system patrolowania wschodniej granicy, będą wiązały się z nakładami, inwestycjami, także w nowoczesne technologie. Polska już zaczęła to robić, ale dla mnie ważne jest to, że staje się to wspólnym zadaniem i obowiązkiem dla Europy — stwierdził premier.
Donald Tusk o Franciszku Sterczewskim. “Może liczyć na pomoc”
Donald Tusk był również pytany o sprawę posła KO Franciszka Sterczewskiego. Przypomnijmy, że w środę wieczorem flotylla, która płynie z pomocą humanitarną do Strefy Gazy została zatrzymana przez siły izraelskie. Niektóre łodzie zostały przechwycone, a ich załoga zatrzymana. Łódź, którą płynął poseł KO Franciszek Sterczewski, została przejęta przez izraelskie siły. Do sieci trafiło nagranie, na którym poseł informuje, że został porwany i apeluje o pomoc. Apeluje w nim również do premiera i ministra spraw zagranicznych o pomoc w bezpiecznym powrocie do kraju.
Przyglądam się tej sprawie. Konsul generalny jest już w miejscowości Aszdod, czyli w miejscu, do którego Izrael skierował uczestników tego rejsu. Będziemy traktować posła Sterczewskiego jak każdego innego obywatela Polski. Może liczyć na pomoc konsularną. Państwo polskie jest od tego, by opiekować się w trudnych sytuacjach każdym polskim obywatelem. Nie dlatego, że jest posłem, nie dlatego, że postanowił uczestniczyć w tej morskiej demonstracji przeciwko Izraelowi. To jest decyzja pana posła Sterczewskiego. Moim zadaniem nie jest ocenianie jego motywacji, tylko zapewnić opiekę konsularną, tak jak każdemu polskiemu obywatelowi w tej sytuacji — stwierdził premier.
— Jeszcze raz przestrzegam wszystkich polskich obywateli, a posłowie powinni być tu szczególnie czujni. Jeśli MSZ apeluje o niepodróżowanie w miejsca krytyczne, bo to rodzi potem konsekwencje, to dużo kosztuje, to prosiłbym, żeby przestrzegać tych wezwań — podsumował Donald Tusk.