CELEBRITY
Donald Tusk zakpił z Donalda Trumpa. “Nie zmieniam nazw mórz i zatok”

Premier Donald Tusk zabrał głos w Gdyni, gdzie zwrócił się do studentów tamtejszego Uniwersytetu Morskiego. W czasie przemówienia podkreślał znaczenie oraz potrzebę szkolenia polskich marynarzy. Zakpił również z niegdysiejszej decyzji Donalda Trumpa w sprawie zmiany nazwy Zatoki Meksykańskiej.
Szef rządu zwrócił również uwagę na znaczenie Morza Bałtyckiego oraz przemysłu związanego z regionem i przemysłem morskim. — Cała Polska, w tym mój rząd, z niezwykłym skupieniem patrzy dziś na nasze morze — na Bałtyk. Tutaj po raz kolejny w dziejach rozgrywa się nasza historia i tutaj rozgrywa się nasza przyszłość, która w dużym stopniu będzie zależała od was — podkreślił.
Jeśli chodzi o porty na Bałtyku, stajemy się — i nie ma w tym ani grama przesady — portową potęgą na naszym morzu. To tu, nad polskim Bałtykiem, powstają największe energetyczne przedsięwzięcia w historii Polski — dodał premier.
Premier przypomniał o budowie dwóch polskich statków
Donald Tusk przypomniał też o decyzji dotyczącej budowy dwóch statków: szkolno-badawczego dla Politechniki Morskiej w Szczecinie oraz żaglowca dla Uniwersytetu Morskiego w Gdyni. — Zdecydowaliśmy ostatecznie o zainwestowaniu dużych pieniędzy w budowę dwóch statków potrzebnych właśnie wam. Mam nadzieję, że zdążycie jeszcze skorzystać — tu w Gdyni z nowego żaglowca szkolnego, a wasi koledzy i koleżanki w Szczecinie z nowego statku szkolno-badawczego — powiedział.
— Uniwersytet Morski w Gdyni to nie tylko przyszli kapitanowie i oficerowie na polskich statkach, ale także fachowcy, którzy będą dbali o bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni oraz ci, którzy potrafią wykorzystywać morze do energetyki — w tym energetyki wiatrowej — podkreślił premier.
W trakcie swojej przemowy premier zakpił również z zapowiedzi Donalda Trumpa, który na początku 2025 r. zarządził, że Zatoka Meksykańska będzie w USA nazywana Zatoką Amerykańską.
— Pan rektor mi wybaczy, jako wybitny kartograf, nie będę zmieniał nazw mórz, chociaż dzisiaj w modzie jest zmiana nazw mórz i zatok, ale nie mam takiej śmiałości — powiedział premier. Następnie zwrócił się do studentów: — W waszych rękach, sercach i umysłach rozegra się przyszłość polskiego Bałtyku. Na północy mamy Morze Białe, a na południu Czerwone — niech Bałtyk stanie się dzięki wam morzem biało-czerwonym.