Connect with us

CELEBRITY

Marcin Daniec uratował życie własnej matce. Potem także i żonie. “Byłem dumny”

Published

on

Marcin Daniec obchodzi właśnie 68. urodziny. Mimo dojrzałego wieku jest w dobrej formie fizycznej. Dzięki swoim umiejętnościom pływackim uratował tonącą matkę, a kilka lat później żonę. O wszystkim opowiedział w wywiadach.

Marcin Daniec jest kojarzony przede wszystkim z działalności artystycznej, ale jego życie prywatne skrywa również niezwykłe historie. Humorysta nie tylko interesuje się sportem, ale także aktywnie go uprawia — gra w tenisa, dużo pływa, a zdobyte w wodzie umiejętności wielokrotnie ratowały życie innym. Jak się okazuje, Daniec ma za sobą niejedną akcję ratunkową, w tym także dotyczącą osób najbliższych.

Zobacz także: Marcin Daniec z młodą żoną świętują Dzień Optymisty. Prócz nich Michał Milowicz

Marcin Daniec uratował życie matce i żonie. “Byłem dumny”
Kilka lat temu w wywiadzie dla “Rewii” Marcin Daniec wspominał wydarzenie sprzed lat, gdy podczas rodzinnego wypoczynku rzucił się na ratunek swojej matce. Podczas pozornie bezpiecznej wycieczki nad Wisłokiem jego mama została porwana przez nurt.

Byliśmy nad Wisłokiem. Kolega woła: »Twoja mama się topi!«. Biegłem przez krzaki, skoczyłem do wody. Moja mamusia dobrze pływała, ale porwał ją nurt i wpadła w panikę” — opowiadał.

Jego heroiczna postawa nie ograniczyła się jednak tylko do tamtego wydarzenia. Kilka lat później, podczas wyprawy nad Bałtyk z przyszłą żoną Dominiką, doszło do podobnej sytuacji. Para postanowiła przepłynąć do oddalonego od brzegu jachtu, jednak w trakcie pływania kobieta doznała skurczu nogi i zaczęła tonąć. Daniec natychmiast podpłynął do ukochanej i rozpoczął akcję ratunkową, holując ją do brzegu.

Gdy ją uratowałem, byłem dumny. Myślę, że ona pomyślała sobie, że skoro uratowałem jej życie, to będzie ze mną przez milion lat

Marcin Daniec może pochwalić się nie tylko pływackimi umiejętnościami, ale też oficjalnymi kwalifikacjami ratownika Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (WOPR). Jego determinacja i odwaga przyczyniły się do uratowania życia siedmiu osób. W jednym z wywiadów dla “Gazety Krakowskiej” artysta przywoływał sytuacje, w których jego szybka reakcja okazała się kluczowa.

“Pamiętam taką sytuację, że dwaj mali chłopcy jednocześnie wpadli do rzeki i zaczęli się topić. Uratowałem obydwóch. Teraz są dorośli, mieszkają w Chicago. Gdy ich widzę, serce mi bije 10 razy mocniej. Kiedyś też wyratowałem dziewczynę zawodowo. Miałem szpanerski fotel z napisem ratownik. Jej koledzy wrzucili ją do wody, mimo że im groziłem palcem. A kiedy nie wypływała, uciekli. Wtedy się rzuciłem za nią” — opowiadał.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin