CELEBRITY
Co za wieści dla Igi Świątek. Pojawia się ostatnia szansa. Oto scenariusz marzeń

Iga Świątek wciąż ma szansę, by zakończyć ten sezon na szczycie rankingu WTA. Jeśli do samego finiszu chce pozostać w grze, pierwszy krok musi zrobić już podczas rozpoczynającej się w przyszłym tygodniu rywalizacji w Wuhan. Oto szczegóły.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Jesień otwierała przed Igą Świątek dużą szansę na odrobienie strat do Aryny Sabalenki w rankingu WTA. W zeszłym roku z powodu zamieszania związanego z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego Polka opuściła azjatycką rywalizację, więc teraz mogła tu tylko zyskać. Dużo do stracenia miała za to Białorusinka, która nie pojawiła się w Seulu i Pekinie z powodu drobnego urazu.
Z tej okazji Polka w pełni skorzystała w Seulu. Odniosła zwycięstwo, a zatem zyskała 500 pkt, niwelując stratę do Białorusinki do 2792 pkt. W Pekinie różnica mogła zmaleć aż o 1215 pkt. — 1000 pkt zawodniczki otrzymywały za zwycięstwo, a pozostałe 215 to dorobek Sabalenki z zeszłorocznej edycji. Niestety wiceliderka rankingu odpadła już w 1/8 finału, wobec czego odrobiła “jedynie” 335 pkt.
Przed turniejem w Wuhan jej strata do Białorusinki wynosi zatem 2457 pkt.
Wymarzony scenariusz dla Igi Świątek
Sabalenka ma w Wuhan sporo do stracenia, bo w zeszłym roku odniosła zwycięstwo, a to wiąże się z aż 1000 pkt do obrony. Jeśli Świątek udałoby się wygrać turniej i zgarnąć te punkty, przy jednoczesnej wpadce Aryny Sabalenki na wczesnym etapie turnieju różnica pomiędzy nią, a jej największą rywalką stopnieje do 457 pkt. Taka różnica przed startem WTA Finals wydaje się wymarzonym scenariuszem dla Polki.
To otworzyłoby drogę do rywalizacji o zakończenie roku na szczycie rankingu WTA. W Rijadzie obie zawodniczki będą bronić 400 pkt, a do ugrania jest ich aż 1500.
W Wuhan rozlosowano już turniejową drabinkę. Świątek rozpocznie rywalizację od drugiej rundy, w której zmierzy się ze zwyciężczynią pojedynku Camila Osorio — Marie Bouzkova. Później może trafić na Belindę Bencić czy też Donnę Vekić, z kolei ćwierćfinał może przynieść jej starcie z Jasmine Paolini lub Clarą Tauson. W półfinale mogą na nią czekać Coco Gauff, bądź Mirra Andriejewa. Stracie z Sabalenką będzie możliwe dopiero w samym finale.
Potencjalna droga Igi Świątek do finału w Wuhan:
I runda: wolny los
II runda: Camila Osorio/Marie Bouzkova
III runda: Belinda Bencic/Donna Vekić
Ćwierćfinał: Jasmine Paolini/Clara Tauson
Półfinał: Coco Gauff/Mirra Andriejewa
Finał: Aryna Sabalenka/Jessica Pegula