Connect with us

CELEBRITY

Pełczyńska-Nałęcz chce rozmawiać z Tuskiem. “Sikorskiego nie ma w umowie koalicyjnej”

Published

on

Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poprosiła w środę Donalda Tuska o spotkanie dotyczące m.in. nominacji na wicepremiera – dowiaduje się WP. – Umowa ustna jest taka, że na początku są wicepremierzy z każdej formacji, a później wymiana na stanowisku marszałka – mówi ministra rozwoju. Koalicjanci odpowiadają, że w umowie koalicyjnej zmiana w Sejmie nie jest obwarowana żadnymi warunkami.

Szymon Hołownia oczekuje, że jeszcze przed zmianą na stanowisku marszałka Sejmu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz dostanie nominację na wicepremiera. Choć umowa koalicyjna w ogóle o tym nie mówi, ustępujący lider Polski 2050 i sama Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz stawiają tę kwestię na ostrzu noża. Według naszych ustaleń Donald Tusk i pozostali liderzy koalicji dystansują się od dodatkowych warunków i traktują żądania jako polityczną licytację, a nawet szantaż.

Pełczyńska-Nałęcz, w odpowiedzi na pytania Wirtualnej Polski, informuje, że w środę poprosiła Donalda Tuska o spotkanie. Wniosek o rozmowę skierowała oficjalnie przez swój sekretariat.

– To jest decyzja pana premiera, kiedy uzna i będzie miał taką możliwość. Z mojej strony jest pełna gotowość i dyspozycyjność. Rozumiem, że pan premier może być zajęty, tu nie ma żadnego nacisku – zaznacza.

Ministra rozwoju przekonuje też, że w koalicji została zawarta ustna umowa o tym, że każda z partii będzie miała swojego wicepremiera.

– Umowa ustna jest taka, że na początku są wicepremierzy z każdej formacji, a później jest wymiana na stanowisku marszałka – stwierdza po pytaniu o to, kiedy oczekuje ewentualnej nominacji.

Zaznacza również, że okres wyborów wewnętrznych w partiach powinien być “jak najdalej od rządu”. Jednocześnie ministra nie chce odpowiedzieć na pytanie, co się wydarzy, jeśli nie zostanie powołana na wicepremiera i czy wówczas koalicja rządząca może się rozpaść.

Ministra o “toksycznej rodzinie”
– W ogóle nie chcę dopuścić takiego języka w koalicji. Język koalicji, w której ktoś siłowo stawia kogoś do kąta, ktoś kogoś upokarza, trzy partie mają wicepremiera, czwartej się tego odmawia – to wszystko jest bardzo złe. To sprawia, że rozmawiamy o sobie samych, a nie o ludziach, ideach i wartościach – mówi Pełczyńska-Nałęcz.

Nie chcę w ten sposób na to patrzeć, bo to mówienie o sobie w kategoriach wrogiego ultimatum, a my musimy mówić o sobie zgodnie i z wzajemnym szacunkiem. To jest normalna sytuacja, że każda partia ma swojego wicepremiera i do tego się zobowiązaliśmy – dodaje.

Pierwsza wiceprzewodnicząca Polski 2050 wcześniej zastrzegła, że jej zdaniem koalicja na półmetku kadencji powinna działać razem. – To bardzo ważny moment i bardzo bym chciała, żebyśmy stanęli razem – czterech liderów, posłanki, posłowie, ministrowie – i powiedzieli ludziom, co zrobiliśmy, bo zrobiliśmy bardzo dużo. Ludzie powinni to od nas usłyszeć, tak jak o planach na przyszłość – postuluje.

– Rozmawiajmy o sprawach, a kwestie personalne są bardzo proste. Jest czterech koalicjantów, czworo wicepremierów, to jest bardzo dobry układ dla rządu, usprawnia pracę. To grupa, która może porozumiewać się dla dobra i efektywnego działania koalicji. Wykonujemy to, co obiecaliśmy, czyli jest zmiana na miejscu marszałka. Zgodnie i do przodu. Kończymy rozmowę o samych sobie, bo to jest jak w toksycznej rodzinie, a tego nikt nie chce – dodaje.

Pełczyńska-Nałęcz w rozmowie z WP odnosi się również do tego, że nominacji na wicepremiera nie ma w umowie koalicyjnej. – W umowie koalicyjnej nie ma pana premiera Sikorskiego, a jest odpolitycznienie spółek Skarbu Państwa, reforma telewizji publicznej. Jest bardzo wiele rzeczy w umowie koalicyjnej, które powinniśmy zrealizować i są też umowy ustne w trakcie trwania naszej koalicji – stwierdza.

– Ta umowa ustna jest fair, jest normalna. Umowa ustna mówiła o tym, że każda partia będzie miała wicepremiera. Nie ma w tym nic zdrożnego, nikogo nikt nie wypycha, nie stawia do kąta, nie krytykuje. To jest umowa o dobrym funkcjonowaniu i to jest zadziwiające, że tyle o niej rozmawiamy, zamiast ją zrealizować oraz to, co jest w umowie pisanej – dodaje Pełczyńska-Nałęcz.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

CELEBRITY4 minutes ago

Szokujące zeznania w procesie Sebastiana M. ujawniają nieoczekiwane szczegóły dotyczące modyfikacji jego samochodu. Co odkryto w sądzie?

CELEBRITY8 minutes ago

To opowieść o lojalności, wzruszeniach i codziennym byciu dla siebie – nawet wtedy, gdy gaśnie blask reflektorów. ____________ Fot. KMazur/WireImage, FOX/WireImage

CELEBRITY12 minutes ago

“Walka” ze śniegiem na stadionie w Białymstoku zrobiła furorę w sieci ➡

CELEBRITY16 minutes ago

“Niedługo wrócę do Ciebie. Bardzo za Tobą tęsknię. Wysyłam Ci ślicznego kotka na karteczce. Nazwij go Puszek, patrz na niego czasami, a ile razy spojrzysz – myśl o mamusi” Więcej w komentarzu

CELEBRITY19 minutes ago

Zaskakujące orzeczenie sądu w Gliwicach: dziki lokator z prawem do lokalu socjalnego. Czy to koniec problemów właścicielki domu?

CELEBRITY23 minutes ago

“Kacper Tomasiak jeszcze raz pokazał, że w przyszłości stać go na wielkie sukcesy Nie bójmy się głośno mówić, że mamy talent, który może nawiązać do sukcesów Adama Małysza oraz Kamila Stocha Część kadry jest jednak nadal daleka od formy ☹️☹️” – czytamy Całość w komentarzu

CELEBRITY27 minutes ago

My podajemy tytuł, a ty dopasuj bohatera

CELEBRITY30 minutes ago

Smutne wieści

CELEBRITY33 minutes ago

Z ostatniej chwili!

CELEBRITY37 minutes ago

Tak trzymaj, Kacper ➡

CELEBRITY40 minutes ago

Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska przyniosła zaskakujące zmiany. Jakie nowe twarze pojawiły się w gabinecie? Dowiedz się więcej!

CELEBRITY42 minutes ago

Kolejne uszkodzenie gazociągu w polskim mieście. Pilna ewakuacja

Copyright © 2025 USAtalkin