CELEBRITY
Anna Lewandowska szczerze o serialu o Victorii Beckham. Odnajduje w nim siebie

Anna Lewandowska obejrzała serial dokumentalny o Victorii Beckham i nie kryła emocji. W swojej relacji na Instagramie przyznała, że rozpoznała w nim fragmenty własnego życia. Czy porównała się do brytyjskiej ikony stylu?
Na platformie Netflix pojawił się głośny dokument o Victorii Beckham. Produkcja, która już teraz budzi silne emocje wśród widzów, przyciągnęła uwagę także znanych osobistości. Jedną z nich okazała się Anna Lewandowska. Żona Roberta Lewandowskiego opublikowała na Instagramie emocjonalną relację, w której podzieliła się swoją refleksją po seansie.
Anna Lewandowska o Victorii Beckham
Anna Lewandowska nie kryła, że dokument “Victoria Beckham” zrobił na niej ogromne wrażenie. W poście wyznała:
Właśnie skończyłam oglądać trzyodcinkowy dokument o Victorii Beckham. Myślę, że dla wielu kobiet może być to źródło inspiracji – ale też możliwość zrozumienia, jak wygląda życie kobiety znanej, obserwowanej i ocenianej z każdej strony.
“Odnajduję w tym siebie” – wyznała Anna Lewandowska
W swojej instagramowej relacji Anna Lewandowska napisała, że w niektórych momentach filmu zobaczyła siebie. W końcu życie Roberta i Anny Lewandowskich też jest bacznie śledzone przez media i nie raz zostali osądzeni przez pryzmat populaności.
Nie ukrywam, że w niektórych fragmentach odnalazłam odrobinę siebie. Oczywiście, nie porównuję się do Victorii ani do jej ogromnego sukcesu, ale w mikroskali dostrzegam podobne emocje, momenty i wyzwania. Bo niezależnie od tego, jaką ścieżką idziemy — czy jesteśmy rozpoznawalne, czy nie — kobiety często bywają oceniane przez pryzmat stereotypów, statusu czy partnera, a nie przez swoją ciężką pracę, pasję i konsekwencję. Ten dokument to dla mnie mała lekcja empatii, ale też przypomnienie, że każda z nas ma swoją historię i swoją siłę
Lewandowska poleca nie tylko serial o Victorii, ale też o Davidzie Beckhamie
W dalszej części wpisu Anna Lewandowska wskazała, że nie tylko historia Victorii Beckham zasługuje na uwagę. Poleciła również inny dokument – o Davidzie Beckhamie.
Polecam szczególnie Paniom – zarówno »Beckham« jak i »Victoria«. To niezwykle ciekawe spojrzenie na dwoje ludzi, którzy przez lata wspólnie budowali swoje życie, karierę i marzenia. Ikony stylu, sportu i popkultury. Gratulacje dla Nich obojga!
Produkcja Netfliksa podzieliła widzów
Serial dokumentalny o Victorii Beckham wzbudza mieszane reakcje. Część widzów chwali go za szczerość i inspirujący przekaz, inni zaś zarzucają produkcji zbytnią kontrolę narracji przez samych bohaterów.
Jak w podobnych dokumentach, istnieje tu skrupulatnie wyselekcjonowana, błyszcząca wersja ”autentyczności” – rozwodniona wersja ”z wszystkimi wadami” – która, co frustrujące, nigdy nie zagłębia się w nic szczególnie brutalnego. To w końcu najlepszy zabieg PR-owy, w którym twórcy mają pełną kontrolę nad historią
napisał krytyk na łamach ”Independent”.
Z kolei na łamach “Variety” napisano: “Produkcja pozwala Victorii Beckham opowiedzieć nam, kim jest na własnych warunkach, co, nawet pośród wszystkich jej pochwał i przywilejów, jest imponującym przedsięwzięciem”. Chociaż zgodzono się, co do kontroli celebrytki nad narracją. Anna Lewandowska miała z kolei zupełnie inną i pełną empatii perspektywę patrzenia na historię najpopularniejszej brytyjskiej WAG.