CELEBRITY
38 lat, a gra jak młody bóg. Kolejny koncert Messiego

Lionel Messi rozegrał kolejny kapitalny mecz w Interze Miami. Argentyńczyk poprowadził swój zespół do wysokiego zwycięstwa nad Atlantą United. Przy okazji ustanowił nowy rekord MLS.
W nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego Inter Miami rozbił na własnym stadionie 4:0 Atlantę United. Najlepszym zawodnikiem meczu był bezapelacyjnie Lionel Messi, który zakończył ten mecz z dubletem i asystą.
38-latek otworzył wynik spotkania w 39. minucie. Baltasar Rodriguez przejął piłkę na połowie rywali i podał ją do ustawionego w okolicach pola karnego Argentyńczyka. Ten technicznym uderzeniem w dalszy róg bramki nie dał szans golkiperowi na skuteczną interwencję.
Z kolei w 87. minucie Argentyńczyk ustalił wynik spotkania. Znakomitym prostopadłym podaniem obsłużył go Jordi Alba. Messi przyjął piłkę na klatkę piersiową i płaskim strzałem zdobył swoją drugą bramkę.
Na oficjalnej stronie MLS poinformowano, że Argentyńczyk ustanowił nowy rekord ligi. Przeciwko Atlancie United zanotował swój dziewiąty dublet w tym sezonie. Został pierwszym piłkarzem, który dokonał tego w jednej kampanii. Wcześniej Stern John, Mamadou Diallo i Zlatan Ibrahimović potrafili zdobyć dwie bramki w ośmiu spotkaniach sezonu.
Messi zdobył bramki nr 25 i 26 w tym sezonie MLS. Tym samym objął samodzielne prowadzenie w wyścigu o tytuł króla strzelców rozgrywek. Ma o dwa trafienia więcej od drugiego w tej klasyfikacji Denisa Bouangi z Los Angeles FC.
Dodajmy, że w meczu z Atlantą United pozostałe gole zdobyli inni byli piłkarze FC Barcelony. W 52. minucie wynik na 2:0 podwyższył Alba, a asystował mu Messi.
Dziewięć minut później na listę strzelców wpisał się Luis Suarez, który tym samym strzelił swoją 600. bramkę w zawodowej karierze, sumując występy dla klubów i reprezentacji Urugwaju. Wszystkie trafienia tego meczu można zobaczyć na udostępnionym poniżej skrócie.