CELEBRITY
NATO ma plan na granicę z Rosją. “Musimy to zrobić”

Jak podał “Financial Times” kraje NATO prowadzą obecnie rozmowy w kwestii rozmieszczenia dronów obserwacyjnych wzdłuż granicy z Rosją. Ma to być jedna z odpowiedzi na agresywne działania Kremla. — Jakby na to nie patrzeć, my już jesteśmy atakowani dronami. Stąd też musimy to zrobić i podjąć skuteczne środki zaradcze, także bojowe — komentuje w rozmowie z “Faktem” były dowódca jednostki GROM gen. Roman Polko.
FT” podał, że dyskusję rozpoczęły kraje NATO graniczące z Rosją przy wsparciu Wielkiej Brytanii i Francji. Zaznaczono, że w wyniku tego, rozmowy toczą się już wśród wszystkich członków Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Propozycje obejmują uzbrojenie dronów obserwacyjnych, wykorzystywanych do zbierania informacji wywiadowczych o rosyjskich działaniach wojskowych oraz obniżenie ograniczeń dla pilotów patrolujących wschodnią granicę NATO w celu zwalczania rosyjskich zagrożeń. Inną opcją jest przeprowadzenie ćwiczeń wojskowych NATO przy granicy z Rosją, zwłaszcza w słabo strzeżonych częściach pogranicza” — podała brytyjska gazeta.
Propagandowe słowa i absurdy w przemówieniu Putina. Odpowiedział na pytanie o wojnę z NATO
Gen. Roman Polko wskazuje, że natowska granica Rosją powinna być także wzmocniona przez uzbrojone drony przechwytujące. — Jeśli chcemy neutralizować drony, to najlepiej będą działać właśnie te. Drony przechwytujące muszą być uzbrojone aby zniszczyć tamte. One nie muszą trafiać punktowo, mogą też eksplodować w powietrzu, aby zniszczyć te wrogie — zauważa.
Były dowódca jednostki GROM dodaje, że “tego typu działania powinny być podjęte ponad trzy lata temu”. — Mamy pokój na papierze. Bo to jest stan wojny i “nie wojny” — podkreśla.
Jakby na to nie patrzeć, my już jesteśmy atakowani dronami. Stąd też musimy to zrobić i podjąć skuteczne środki zaradcze, także bojowe
— mówi gen. Roman Polko.
Gigantyczna kasa z UE na polskie zbrojenia. Generał wskazuje, co musimy pilnie kupić. “To jest priorytet”
— Ta sprawa jest zdecydowanie spóźniona. Wojska systemów bezzałogowych w Ukrainie powstały już dawno. A my byliśmy ciągle zaskakiwani tym, że pojawiają się drony. Ta reakcja powinna być dużo szybsza. To jest trochę obciach, że teraz my mamy się szkolić od Ukraińców, zamiast szkolić ich i jednocześnie uczyć się od nich oraz realizować ten proces razem. Coś tutaj przespaliśmy. Ukraińcy mają 80 proc. skuteczność w wojnie antydronowej. Cyfry nie kłamią. A my dywagujemy, czy możemy używać, jak możemy używać, czy zestrzeliwać — podsumowuje generał.
Przypomnijmy, że w nocy z 9 na 10 września rosyjskie drony wtargnęły w polską przestrzeń powietrzną. Kolejne dni przyniosły inne, niepokojące wydarzenia. Drony z Rosji wleciały na Rumunię, a przestrzeń powietrzna Estonii została naruszona przez rosyjskie myśliwce.
Trump twierdzi, że zakończył siedem wojen. Jaka jest prawda? “Na papierze wygląda to imponująco”