CELEBRITY
Zapomniany sukces Donalda Tuska w wyborach prezydenckich. Minęło już 20 lat!

Niewielu z nas pamięta wybory prezydenckie z 2005 roku. 9 października minęło dokładnie 20 lat od pierwszej tury tamtego starcia kandydatów. Jej zwycięzcą był kandydat Platformy Obywatelskiej, Donald Tusk, który zdobył 36,33% głosów, wyprzedzając Lecha Kaczyńskiego (33,10%). Ostatecznie jednak, w drugiej turze, prezydentem został Lech Kaczyński — brat prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego.
Wybory prezydenckie w 2005 roku odbyły się tuż po wyborach parlamentarnych.
Doszło do starcia Donalda Tuska z Lechem Kaczyńskim.
Na porażce lidera PO zaważyła informacja o rzekomym “dziadku w Wehrmachcie”.
Sukces wyborczy Tuska w I turze
Wybory prezydenckie w Polsce w 2005 roku były jednymi z najbardziej emocjonujących i zaciętych w historii III RP. Odbyły się w dwóch turach: pierwsza miała miejsce 9 października, a druga dwa tygodnie później. Do rywalizacji stanęło 14 kandydatów, w tym liderzy największych ugrupowań politycznych. Początkowo faworytem był Włodzimierz Cimoszewicz, były premier i marszałek Sejmu, jednak wycofał się z wyścigu po ujawnieniu kontrowersji związanych z jego oświadczeniem majątkowym (tzw. „afera Jaruckiej”).
W I turze najwięcej głosów zdobyli Donald Tusk (7 022 940 głosów – 36,33%) i Lech Kaczyński (6 569 675 głosów – 33,10%), co oznaczało konieczność przeprowadzenia dogrywki. Kampania przed II turą była intensywna i pełna napięć. Obie strony stosowały ostre zagrywki medialne. Szczególnie głośnym echem odbiła się wypowiedź Jacka Kurskiego z PiS, który zasugerował, że dziadek Tuska służył w Wehrmachcie. Choć Kurski później przeprosił („Z tym Wehrmachtem to lipa, ale idziemy w to, ciemny lud to kupi”), incydent wywołał burzę medialną i wpłynął na nastroje społeczne, a w konsekwencji utorował drogę do zwycięstwa kandydatowi PiS.
Mobilizacja elektoratu PiS
W drugiej turze Lech Kaczyński zdobył 8 257 468 głosów (54,04%), a Donald Tusk 7 022 940 głosów (45,96%). Frekwencja wyniosła 50,99%. Zwycięstwo Kaczyńskiego było efektem skutecznej mobilizacji elektoratu konserwatywnego i społecznego, a także wsparcia ze strony środowisk związanych z Radiem Maryja i ruchem solidarnościowym. Kampania PiS opierała się na haśle „Solidarne państwo”, kontrastując z liberalnym przekazem Platformy Obywatelskiej.
Koniec z alkoholem w parlamencie? Posłanka Zawisza mówi wprost: Sejm nie jest od chlania!
Wybory prezydenckie w 2005 r. odbyły się tuż po wyborach parlamentarnych (wrzesień 2005), które wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Wpływ na atmosferę kampanii miały też wydarzenia takie jak śmierć Jana Pawła II, wejście Polski do UE czy publikacja tzw. „listy Wildsteina”. Ostateczny wynik był zaskoczeniem dla wielu komentatorów, zwłaszcza że sondaże przed II turą wskazywały na przewagę Tuska. Zresztą wiele wyborów w ostatnich dekadach miało zaskakujący wynik, także wybory prezydenckie 1 czerwca 2025 r., gdyż przed II turą żadna z sondażowni nie wskazywała, że wygra kandydat PiS, a jak wiemy głową państwa został Karol Nawrocki.
Lista kandydatów w wyborach prezydenckich 2005:
1. Lech Kaczyński
2. Donald Tusk
3. Andrzej Lepper
Marek Borowski
5. Jarosław Kalinowski
6. Henryka Bochniarz
7. Janusz Korwin-Mikke
8. Stanisław Tymiński
9. Leszek Bubel
10. Liwiusz Ilasz
11. Dariusz Wójcik
12. Zbigniew Religa (wycofał się)
13. Włodzimierz Cimoszewicz (wycofał się)
14. Gabriel Janowski (zarejestrowany, ale nie wystartował)