NFL
Karol Nawrocki wręczał nominacje sędziowskie i nagle wypalił. “Nie godzę się na to

W Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość wręczenia nominacji sędziowskich i asesorskich. Wydarzenie, choć tradycyjne w swojej formie, nabrało wyjątkowego znaczenia dzięki słowom prezydenta Karola Nawrockiego.
Mocne słowa prezydenta Karola Nawrockiego
Podczas przemówienia Karol Nawrocki wyraźnie podkreślił, że prawo w Polsce nie może być interpretowane według indywidualnych przekonań czy politycznych sympatii. Jak zaznaczył, takie podejście prowadziłoby do chaosu i podważałoby fundamenty państwa prawa.
Jeśli ktoś mówi, że będzie stosował prawo tak, jak mu się wydaje, to doprowadzi to do bezprawia. Ja na to nie pozwolę – powiedział.
Słowa prezydenta zostały odebrane jako apel o przywrócenie zaufania do instytucji państwa oraz o odpowiedzialność w wykonywaniu władzy sądowniczej.
Bez podziałów na „neosędziów” i „paleosędziów”
Jednym z kluczowych fragmentów wystąpienia Karola Nawrockiego była deklaracja dotycząca jedności środowiska sędziowskiego. Prezydent wyraźnie sprzeciwił się praktyce dzielenia sędziów na tzw. neosędziów i paleosędziów.
To nie funkcjonuje, tego nie ma i na to się nigdy nie zgodzimy – stwierdził stanowczo.
W jego ocenie każdy sędzia, który orzeka w imieniu Rzeczpospolitej, zasługuje na szacunek i pełne uznanie, niezależnie od okoliczności powołania. Słowa te można odczytać jako próbę zakończenia wieloletniego sporu o legalność nominacji dokonywanych przez Krajową Radę Sądownictwa.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia w szkolnej bursie, nie żyje 15-letni uczeń. Wstrząsające okoliczności śmierci
W Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość wręczenia nominacji sędziowskich i asesorskich. Wydarzenie, choć tradycyjne w swojej formie, nabrało wyjątkowego znaczenia dzięki słowom prezydenta Karola Nawrockiego.
Mocne słowa prezydenta Karola Nawrockiego
Podczas przemówienia Karol Nawrocki wyraźnie podkreślił, że prawo w Polsce nie może być interpretowane według indywidualnych przekonań czy politycznych sympatii. Jak zaznaczył, takie podejście prowadziłoby do chaosu i podważałoby fundamenty państwa prawa.
Jeśli ktoś mówi, że będzie stosował prawo tak, jak mu się wydaje, to doprowadzi to do bezprawia. Ja na to nie pozwolę – powiedział.
Słowa prezydenta zostały odebrane jako apel o przywrócenie zaufania do instytucji państwa oraz o odpowiedzialność w wykonywaniu władzy sądowniczej.
Bez podziałów na „neosędziów” i „paleosędziów”
Jednym z kluczowych fragmentów wystąpienia Karola Nawrockiego była deklaracja dotycząca jedności środowiska sędziowskiego. Prezydent wyraźnie sprzeciwił się praktyce dzielenia sędziów na tzw. neosędziów i paleosędziów.
To nie funkcjonuje, tego nie ma i na to się nigdy nie zgodzimy – stwierdził stanowczo.
W jego ocenie każdy sędzia, który orzeka w imieniu Rzeczpospolitej, zasługuje na szacunek i pełne uznanie, niezależnie od okoliczności powołania. Słowa te można odczytać jako próbę zakończenia wieloletniego sporu o legalność nominacji dokonywanych przez Krajową Radę Sądownictwa.
ZOBACZ TAKŻE: Tragedia w szkolnej bursie, nie żyje 15-letni uczeń. Wstrząsające okoliczności śmierci
Kultowy przysmak z PRL-u wraca do łask. Same zalety, jedz codziennie
Czytaj dalej
„Nie ma wolności bez prawa”. Prezydent o misji sędziego
Na zakończenie swojego wystąpienia Karol Nawrocki zwrócił uwagę na znaczenie niezależności sędziów i trwałość polskiego ustroju opartego na Konstytucji. Podkreślił, że służba w wymiarze sprawiedliwości to nie tylko zaszczyt, ale przede wszystkim odpowiedzialność wobec obywateli.
Nie ma wolności bez prawa, a nie ma prawa bez nieusuwalnych, niezawisłych sędziów i niezależnych polskich sądów – mówił.
Prezydent zapewnił, że jego urząd będzie wspierał wszystkich, którzy wiernie służą Rzeczpospolitej i stoją na straży praworządności.