CELEBRITY
Makabryczna zbrodnia w Barcicach. Prokuratura ujawnia nowe informacje. Są zarzuty

– Z treści jego zeznań (zatrzymanego 25-latka – red.) wynika, że potwierdził dokonanie tych przestępstw. (…) Wiemy, że w przeszłości leczył się psychiatrycznie – przekazała między innymi podczas piątkowej konferencji prasowej rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu Justyna Rataj-Mykietyn.
W piątek 17 października rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu przekazała nowe informacje w sprawie zbrodni w Barcicach (woj. małopolskie). W środę w jednym z domów znaleziono trzy ciała – kobiety w wieku 52 lat i dwóch mężczyzn w wieku 45 i 66 lat. W sprawie zatrzymano 25-letniego mężczyznę, który z nimi mieszkał. – Mężczyzna formalnie nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Natomiast z treści jego zeznań wynika, że potwierdził dokonanie tych przestępstw. Z uwagi na dobro postępowania nie ujawniamy treści tych wyjaśnień. Wiemy, że w przeszłości leczył się psychiatrycznie. Będziemy w związku z tym w toku śledztwa weryfikować, czy te kwestie związane ze stanem zdrowia psychicznego mogły mieć wpływ na wynik tego zdarzenia i jego przebieg – przekazała Justyna Rataj-Mykietyn. 25-latek usłyszał zarzuty zabójstwa trzech osób z zamiarem bezpośrednim. Prokuratura złożyła do sądu wniosek o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
Jak dodała prokuratorka, w sprawie zostaną powołani biegli psychiatrzy, którzy ustalą, czy w chwili dokonania czynu miał między innymi pełną świadomość tego, co robi. Mogą zawnioskować również o obserwację zatrzymanego. Rataj-Mykietyn przekazała również, że śledczy będą badać, jakie relacje panowały między członkami rodziny. – Z danych, jakie uzyskaliśmy, wynika, że ten mężczyzna nie był w przeszłości karany sądownie. Natomiast będziemy weryfikować, jaki charakter miały interwencje, które w tym domu były podejmowane – powiedziała rzeczniczka i dodała, że zatrzymany mężczyzna figuruje w systemie jako osoba pokrzywdzona w związku z policyjnymi interwencjami. Jeden z dziennikarzy zauważył, że takich interwencji było siedem. 25-latkowi grozi dożywotnia kara więzienia.
Wiadomo, że w sprawie zlecono sekcję zwłok ofiar. Kluczowe jest nie tylko pytanie o przyczynę śmierci, lecz także o czas zgonu. Według wstępnych ustaleń do zbrodni doszło na kilka godzin przed odkryciem ciał. 25-latek został zatrzymany około dwóch godzin od ujawnienia zwłok w jednym z pustostanów na terenie gminy Stary Sącz. – Podczas zatrzymania był agresywny, miał przy sobie niebezpieczne narzędzie, został obezwładniony przez policjantów – mówiła podinsp. Katarzyna Cisło z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Czytaj także: “Mirella przez 27 lat nie wychodziła z domu. Psycholożka wskazuje możliwe scenariusze. ‘To forma przemocy'”.
Źródło: Konferencja prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu