CELEBRITY
Nie żyje bliska przyjaciółka księżnej Diany. Zabrała wszystkie jej tajemnice do groby

Świat obiegły wieści o śmierci bliskiej przyjaciółki księżnej Dianie. Była prawdziwą ikoną. Łzy same cisną się do oczu.
Październik okazuje się miesiącem pełnym smutnych wiadomości w świecie show-biznesu. Już na jego początku media obiegła informacja o śmierci Jacka Wójcika, znanego z programu “Królowe życia”. Pogrzeb celebryty odbył się w atmosferze napięcia między jego bliskimi przyjaciółkami, Dagmarą Kaźmierską i Edzią. Dla wielu fanów ogromnym zaskoczeniem było to, że Wójcik zmagał się z chorobą nowotworową.
Nieoczekiwanie kolejny cios przyszedł zza oceanu. W sobotę, 11 października, ogłoszono śmierć legendarnej aktorki Diane Keaton. Zdobywczyni Oscara za rolę pierwszoplanową odeszła w wieku 79 lat, a miłośnicy kina pogrążyli się w żałobie. Niedawno pojawiły się także dramatyczne wieści ze świata mody. Świat obiegła informacja o śmierci słynnego projektanta Cesare Pasiottiego, którego ciało odnaleziono w jego własnym domu.
Teraz natomiast dowiedzieliśmy się o śmierci
Lady Annabel Goldsmith, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci londyńskiego świata towarzyskiego i aktywistka społeczna, zmarła w wieku 91 lat. Bliska przyjaciółka księżnej Diany, pozostawiła po sobie trwałe dziedzictwo, a jej imieniem nazwano legendarny klub nocny Annabel’s w Mayfair, który w latach 60. stał się centrum życia brytyjskiej arystokracji i celebrytów.
Pochodząca z anglo-irlandzkiej rodziny arystokratycznej, była córką wicehrabiego Castlereagh, późniejszego markiza Londonderry. W lutym 1949 roku, mając 15 lat, otrzymała tytuł Lady Annabel.
Jej życie łączyło blask światowych salonów z głębokim zaangażowaniem w działalność społeczną, pozostawiając niezatarte piętno w historii brytyjskiej elity. Była matką sześciorga dzieci z dwóch związków. Jej najmłodszy syn, Ben Goldsmith, określił ją jako „po prostu niezastąpioną” i podkreślił, że jej życie było „niezwykłe i pełne”.
Jesteśmy pogrążeni w żałobie, nie z jej powodu — bo jej życie było niezwykłe i kompletne — ale z powodu ogromnej pustki, jaką po sobie pozostawiła — powiedział.
Annabel’s, klub nocny założony w 1963 roku przez jej pierwszego męża, Marka Birleya, należał do pierwszych nowoczesnych lokali tego typu w Londynie. Nazwany na jej cześć, szybko stał się ulubionym miejscem brytyjskiej elity. Lady Annabel i Birley byli małżeństwem przez 25 lat, a ich związek przyniósł trójkę dzieci: Ruperta, Robina i Indię Jane.
Po rozwodzie w 1979 roku wyszła za finansistę Sir Jamesa Goldsmitha, z którym miała kolejną trójkę potomków: Jemimę, Zaca i Bena. Jej córka Jemima była żoną Imrana Khana, byłego gwiazdora krykieta i premiera Pakistanu w latach 2018-2022. Syn Zac Goldsmith przez osiem lat reprezentował Partię Konserwatywną w parlamencie w Richmond Park, a w 2016 roku ubiegał się o stanowisko burmistrza Londynu.
Lady Annabel angażowała się w liczne inicjatywy społeczne – wspierała życie wiejskie, organizacje charytatywne dla zwierząt oraz projekty mające na celu ograniczenie skutków HIV/AIDS wśród dzieci w Afryce Południowej. W 2004 roku wydała wspomnienia Annabel: An Unconventional Life, w których opisała swoje życie – od dzieciństwa w arystokratycznej rodzinie po rolę matki i babci w rodzinie pełnej wybitnych osobowości. Jej mąż podkreślał, że była dla niego nie tylko żoną, ale też bliską przyjaciółką i niezastąpionym wsparciem.
Rozmawiałem z nią codziennie przez 45 lat, naprawdę miała moje plecy i bardzo się kochaliśmy. Będzie mi jej strasznie brakować — powiedział.