Connect with us

CELEBRITY

Jego występ na VIII Konkursie Chopinowskim zachwycił świat. W życiu prywatnym przeżył dwie miłości i wielką stratę

Published

on

Wybitny pianista, finalista Konkursu Chopinowskiego, artysta o niepowtarzalnej wrażliwości. Janusz Olejniczak przez całe życie szukał miłości – w muzyce, w ludziach, w codzienności. Dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu, a każda z jego relacji niosła w sobie pasję i melancholię, tak bliską tonom Chopina, których był mistrzem. Dziś, gdy trwa XIX Konkurs Chopinowski, wspominamy „Jamusza” – człowieka, który potrafił grać sercem, nawet wtedy, gdy los wystawiał go na najtrudniejsze próby.

Szarą, PRL-owską Polskę Janusz Olejniczak zamienił na Paryż dzięki występowi na VIII Konkursie Chopinowskim w 1970 roku, gdzie jako najmłodszy uczestnik zdobył VI nagrodę oraz kilka wyróżnień pozaregulaminowych. To otworzyło mu drzwi do kariery międzynarodowej – studiował w Paryżu, koncertował na całym świecie i współpracował z najwybitniejszymi dyrygentami. Występował m.in. w Filharmonii Berlińskiej, Salle Pleyel i Concertgebouw, a jego nagrania wielokrotnie nagradzano statuetkami „Fryderyka”. W życiu prywatnym był postacią niezwykle wrażliwą i poszukującą – dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu, a jego relacje z bliskimi niosły w sobie tyle samo pasji, co melancholii. Wybitny pianista zmarł przed rokiem, 20 października 2024 roku, w wieku 72 lat.

Janusz Olejniczak – szukał miłości, dwukrotnie stawał na ślubnym kobiercu
„Samemu nie udało mi się stworzyć rodziny, jest rozrzucona”, wspominał w jednym z wywiadów Beacie Biały w 2012 roku. I podkreślał, że to również cena, jaką przyszło mu zapłacić za bycie artystą. Pierwszą żoną Janusza Olejniczaka była aktorka, Sławomira Łozińska. Najpierw na świecie pojawił się ich syn Tomasz, potem małżonkowie doczekali się syna, Pawła. Niestety nad ich związkiem zawisły czarne chmury. Janusz Olejniczak w jednym z wywiadów mówił, że nie dorośli do małżeństwa. „Zawsze szukałem miłości i zawsze ją znajdowałem. Tylko gdzieś się potem gubiła po drodze. A jak się jedna miłość kończyła, musiałem szukać następnej… ”, opowiadał [cytat za Film Wp.pl].

Po rozwodzie dosięgnęła ich potworna tragedia. Najstarszy syn pary zmarł niespodziewanie na zator. Miał zaledwie 24 lata. W najtrudniejszym czasie byli partnerzy byli dla siebie ogromnym wsparciem. “Dziś mamy dla siebie ogromny szacunek, zawsze możemy na siebie liczyć. W całym swoim małżeństwie nie czułam się z Januszem tak szczęśliwa, jak po naszym rozwodzie. I choć każde z nas ma swoje życie, łączy nas taka pokaleczona bliskość”, mówiła aktorka w rozmowie z
Rewią.

Czytaj też; Życie boleśnie doświadczyło Sławomirę Łozińską. Syn aktorki zmarł nagle w wieku 24 lat…

Janusz Olejniczak i Elżbieta Dmochowska – historia miłości
Po raz drugi na ślubnym kobiercu Janusz Olejniczak stanął u boku Elżbiety Dmochowskiej. Para wspólnie doczekała się syna, Jana. Jednak i to małżeństwo artysty zakończyło się rozstaniem. Choć relacja przeszła do historii, byłych partnerów łączyły bardzo dobre relacje. „Z jego mamą od dawna nie mieszkamy razem, ale jesteśmy w przyjaźni. Jasio mój ma 13 lat i jest prawie mojego wzrostu. Jest takim moim promyczkiem, który jest strasznie ważny w moim życiu. Jasio ma pasję samochodową, jeździ na wyścigach w gokartach, ma licencję”, zwierzał się w 2012 roku Beacie Biały.

W archiwalnej rozmowie dla Onet Kultura stwierdził, że artyści muzycy są bardziej skoncentrowani na sobie i swojej pracy, żyją często na walizkach, a to odbija się na ich życiu prywatnym. Trudniej jest im zbudować coś trwałego. „Chociaż artyści chyba bardziej są stworzeni do bycia w samotności. […] A z drugiej strony artysta też pragnie rodziny, może nawet bardziej. Każdy przecież musi mieć jakąś bazę, dom, do którego wraca, poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji. Dziś moją bazą jest dom rodzinny, moja mama. Ale mam też dwóch synów, więc mam dla kogo żyć. Pewnie to zabrzmi paradoksalnie w kontekście tego, że jestem sam, ale zawsze dom, rodzina były dla mnie ważniejsze niż koncerty”, zwierzał się w rozmowie Beatą Biały.

Janusz Olejniczak dodawał, że związek z artystą jest wyzwaniem. Problemu w rozpadzie swoich związków doszukiwał się w odwiecznym pragnieniu miłości. „Na karb niedojrzałości wiecznej można zwalić to, że jak się miłość kończyła, musiałem szukać następnej. Więc może chodziło o to, że nigdy nie udało mi się przekroczyć kolejnego etapu, w którym miłość przeradza się w przyjaźń”, opowiadał przed laty na łamach Onet Kultura.

Janusz Olejniczak – pomost między pokoleniami. Wspomnienie pianisty w roku XIX Konkursu Chopinowskiego
Dziś, gdy właśnie trwa (lub niedawno rozpoczęła się) XIX Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina — odbywający się od 2 do 23 października 2025 roku w Warszawie, w ramach którego zmierzyło się 85 pianistów i pianistów z 20 krajów — warto spojrzeć na postać Janusza Olejniczak jako pomost między pokoleniami. To on – laureat VIII edycji, juror i pedagog – pokazywał, że interpretacja muzyki Chopina może łączyć głębię duchową z technicznym mistrzostwem. W świecie, w którym młodzi uczestnicy prezentują dziś swoje wizje i aspiracje na tej samej scenie, jego dorobek przypomina, że konkurs to nie tylko walka o nagrody, ale przede wszystkim o ducha tej muzyki, ciągłość tradycji i innowację równocześnie. Jego odejście stanowi ważny moment refleksji – nie tylko nad fenomenem jednego artysty, ale nad całym dziedzictwem, które trwa, zmienia się i przekazywane jest dalej.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin