CELEBRITY
Sensacyjne nazwiska w reprezentacji Polski? Jan Urban musi wypełnić lukę

W obliczu przymusowej pauzy Bartosza Slisza sztab reprezentacji Polski będzie zmuszony do przetasowań w środku pola w nadchodzącym meczu z Holandią w el. MŚ 2026. Pomocnik Atlanty United będzie pauzował za nadmiar żółtych kartek. Otwiera to drzwi do kadry innym graczom. Jan Urban zastanawia się nad powołaniem defensywnych pomocników, o których do tej pory nie mówiło się w kontekście jego drużyny. “Fakt” ustalił, że chodzi o Łukasza Porębę i Jakuba Kałuzińskiego.
Slisz bywa krytykowany przez ekspertów, ale fakty są takie, że jest kluczowym zawodnikiem w kadrze Urbana. Za jego kadencji wystąpił w pierwszym składzie we wszystkich trzech meczach eliminacyjnych MŚ.
Jan Urban obserwuje rewelacyjnego nastolatka z Ekstraklasy. To przyszły kadrowicz?
Slisz opuści nadchodzące spotkanie z Holandią z powodu żółtych kartek. Jeszcze do niedawna wydawało się, że numerem jeden do wypełnienia po nim luki powinien być Jakub Piotrowski. 28-latek odkąd przeniósł się z Łudogorca Razgrad do Udinese Calcio gra jednak wyżej, bo trener Kosta Runjaić widzi w nim przede wszystkim środkowego pomocnika. Na dodatek, pojawiają się sygnały, że nie przekonał swoimi dotychczasowymi występami selekcjonera.
W związku z tym Urban i jego sztab rozglądają się za innymi kandydatami do gry na pozycji defensywnego pomocnika. Jak ustalił “Fakt”, Slisza może zastąpić Łukasz Poręba lub Jakub Kałuziński. Obaj posiadają cechy, które trener Urban ceni – mobilność, odpowiedzialność w defensywie oraz umiejętność szybkiego podejmowania decyzji pod presją.
Poręba w tym sezonie występuje w drużynie lidera 2. Bundesligi. 25-latek jest podstawowym graczem SV Elversberg. Potrafi łączyć grę w defensywie z konstrukcją ataków, a jego przegląd pola i zdolność do odbioru piłki mogą być atutem. Polak wypożyczony z Hamburger SV rozegrał w tym sezonie rozegrał 10 meczów i zanotował dwie asysty.
Z kolei Kałuziński, który ponad miesiąc temu zamienił Antalyaspor na Basaksehir za 2 mln euro, daje sygnały, że może być poważnym kandydatem do gry w drużynie narodowej. Niespełna 23-latek imponuje pressingiem i rozegraniem piłki. W tym sezonie w tureckiej elicie wystąpił w ośmiu spotkaniach. Warto przypomnieć, że wychowanek Lechii Gdańsk ma za sobą debiut w reprezentacji – 7 czerwca 2024 r. za kadencji Michała Probierz w meczu z Ukrainą (3:1) spędził na murawie pół godziny.
Do kolejnego zgrupowania kadry pozostało kilka tygodni. Choć żadne oficjalne decyzje jeszcze nie zapadły, nie jest wykluczone, że któryś z wymienionych piłkarzy zostanie powołany już przy najbliższej okazji. Trener Urban znany jest z tego, że nie boi się postawić na nieoczywistych graczy.