CELEBRITY
Iga Świątek zrobiła to tylko raz. I wystarczyło! Cudo
																								
												
												
											Co to był za set w wykonaniu Igi Świątek! Polka zaczęła drugi mecz WTA Finals od wygrania 6:3 z Jeleną Rybakiną. A wszystko zakończyła w wyjątkowy sposób. To trzeba zobaczyć!
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Po zwycięstwie nad Madison Keys 6:1, 6:2, Iga Świątek walczyła o awans do półfinału WTA Finals. Tym razem jej rywalką była Jelena Rybakina. Polka świetnie rozpoczęła to spotkanie, a pierwszego seta wygrała 6:3. Co więcej, wszystko zakończyła w niezwykle efektowny sposób.
O co chodzi? O asa serwisowego! Polka w pierwszej partii zaliczyła tylko jedno takie zagranie i co ciekawe, zrobiła to, akurat kończąc marzenia Rybakiny o nawiązaniu walki w tym secie.
Zobacz także: Wyjątkowy gość na hitowym meczu Igi Świątek. Przyleciał prosto z Polski
Iga Świątek zrobiła to tylko raz. I wystarczyło! Cudo
Iga Świątek zdecydowała się na serwis do środka, a to zaskoczyło rywalkę, która nie zdołała odbić piłki.
“Jazda” — napisano na profilu WTA po tej akcji Polki.
Przypomnijmy, że obie zawodniczki do tej pory mierzyły się ze sobą 10 razy i Polka sześć razy była lepsza.
