Connect with us

CELEBRITY

Wpadli we własne sidła”. Prof. Ćwiąkalski komentuje słowa Kaczyńskiego na temat Ziobry

Published

on

Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o “wyroku śmierci” w sprawie Zbigniewa Ziobry to zdecydowanie słowa idące zbyt daleko. Świadczy to o tym, że prezes PiS po raz kolejny nie liczy się ze słowami — mówi “Faktowi” prof. Zbigniew Ćwiąkalski, który w latach 2007— 2009 był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym. Kaczyński w ostrych słowach komentuje wniosek prokuratury o uchylenie immunitetu i zgodę na aresztowanie Ziobry. Na rozpoczętym właśnie trzydniowym posiedzeniu, będzie to analizował Sejm. — Jest prawdopodobne, że sprawa Zbigiewa Ziobry może być zawieszona ze względu na to, że on nie wróci do kraju. Ale okresy przedawnienia są długie — zauważa prof. Ćwiąkalski.

Wniosek prokuratury najpierw będzie opiniować sejmowa komisja regulaminowa. Ma do tego dojść w czwartek o godz. 16. Tego samego dnia późnym wieczorem — o godz. 23.30, Sejm ma zapoznać się ze sprawozdaniem komisji. — Jeżeli sejmowa komisja regulaminowa przedstawi sprawozdanie w sprawie wniosku o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze, to w piątek wieczorem, w bloku głosowań, Sejm podejmie decyzję w sprawie immunitetu — poinformował w środę 5 listopada marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Politycy PiS nie przebierają w słowach komentując zamiary prokuratury wobec byłego ministra sprawiedliwości, który prawdopodobnie przebywa teraz poza Polską. We wtorek 4 listopada Jarosław Kaczyński był pytany o tę sprawę przez dziennikarzy, którzy dopytywali prezesa PiS, czy Ziobro powinien wrócić do kraju. — Żeby go w istocie zamordowano? — odpowiadał pytaniem. — Jeżeli ktoś bardzo ciężko chory, kto wymaga stałej, bardzo poważnej opieki lekarskiej jest umieszczany w więzieniu, to jest równoznaczne z wyrokiem śmierci — stwierdził Kaczyński, nawiązując do choroby nowotworowej, którą przeszedł Zbigniew Ziobro.

Szokujące słowa Kaczyńskiego o przyszłości Ziobry. “Coś podobnego do usiłowania zabójstwa”

— Wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego o “wyroku śmierci” w sprawie Zbigniewa Ziobry to zdecydowanie słowa idące zbyt daleko. Świadczy to o tym, że prezes PiS po raz kolejny nie liczy się ze słowami. Jego oceny zawsze są zależne nie od tego, jak należy sytuację ocenić według prawa, tylko jak on ocenia sytuację, a więc mówi to, co jest dla niego wygodne. Ale może warto, żeby panowie z PiS przypomnieli sobie, jakie zmiany w praktyce ścigania przestępstw sami wprowadzali — komentuje te słowa w rozmowie z “Faktem” prof. Zbigniew Ćwiąkalski.

Chociażby pojęcie »aresztu wydobywczego« wzięło się z czasów pierwszej kadencji rządów Prawa i Sprawiedliwości w latach 2005-2007. Krótko mówiąc, wpadli we własne sidła. To przecież wtedy rządy PiS doprowadziły do zdecydowanego zaostrzenia praktyki aresztowej

mówi były minister sprawiedliwości.

Dodaje, że “jest prawdopodobne, że sprawa Zbigniewa Ziobry może być zawieszona ze względu na to, że on nie wróci do kraju”. — Ale okresy przedawnienia są długie, więc teoretycznie wcześniej czy później ta sprawa wróci. No chyba, że PiS obejmie władzę i doprowadzi do politycznego umorzenia postępowania, uznając, że dla swoich trzeba być znacznie łagodniejszym niż dla przeciwników politycznych. Skoro mamy 26 zarzutów i każdy musi być z osobna rozpoznany, to można zakładać, że proces na pewno byłby długi. Myślę, że dwa lata na taki proces, to byłby bardzo optymistyczny wariant — tłumaczy nasz rozmówca.

W środę 5 listopada Kaczyński wypowiadał się w rozmowie z dziennikarzami w podobnym tonie. Mówił, że Ziobro jest “bardzo ciężko chory i w ogóle za sam wniosek o jego aresztowanie ci ludzie powinni być postawieni przed sądem”. — Powinni naprawdę bardzo poważnie za to odpowiedzieć, bo to jest coś w rodzaju usiłowania zabójstwa. Nie mówię, że to jest usiłowanie, tylko coś podobnego do usiłowania — stwierdził prezes PiS.

Niepokojące wieści o stanie zdrowia Ziobry. “Gorsze wyniki”

Uchylenie immunitetu i areszt dla Ziobry? “Politycy każą mi w sądzie udowadniać niewinność”
Wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobro, ma umożliwić przedstawienie politykowi 26 zarzutów. Według prokuratury, Ziobro w czasie gdy był ministrem, miał założyć i kierować zorganizowaną grupą przestępczą, która miała przywłaszczyć ponad 150 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. Ziobro uważa, że jest ofiarą nagonki politycznej.

“Wniosek o uchylenie mi immunitetu podpisuje inna osoba niż wnioskodawca. Żurek to wysyła, poświadczając nieprawdę. Tusk, zanim jeszcze sprawą zajął się sąd, już wie, że mnie aresztują. Jego politycy każą mi w sądzie udowadniać niewinność” — napisał 5 listopada Zbigniew Ziobro.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin