CELEBRITY
Kaczyński nie wytrzymał po decyzji ws. Ziobry. Padły mocne słowa i zapowiedzi
Po decyzji sejmowej komisji w sprawie Zbigniewa Ziobry, głos zabrał sam Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości w ostrych słowach skomentował działania wobec byłego ministra sprawiedliwości i zapowiedział, że jego partia nie zamierza pozostać bierna.
Jarosław Kaczyński w zdecydowany sposób odniósł się do decyzji komisji regulaminowej Sejmu, która pozytywnie zaopiniowała wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry. Lider PiS nazwał całą sytuację „skandaliczną” i „motywowaną politycznie”. Jego zdaniem władza próbuje odwrócić uwagę opinii publicznej od swoich problemów.
To kolejna operacja, która ma przesunąć uwagę społeczną, bo obecny rząd kompletnie sobie nie radzi z rządzeniem — stwierdził Kaczyński na X. Dodał również, że zarzuty wobec byłego ministra to „brednie i bzdury”, a cała sprawa ma charakter „politycznej zemsty”.
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny, stoi w obliczu 26 zarzutów sformułowanych przez prokuraturę. Dotyczą one m.in. kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i nieprawidłowości w dysponowaniu środkami z Funduszu Sprawiedliwości. Według śledczych chodzi o kwoty przekraczające 150 milionów złotych.
Prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze, a także o zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowy areszt. Sam zainteresowany i jego środowisko konsekwentnie odrzucają te oskarżenia, wskazując, że są one efektem walki politycznej. Jarosław Kaczyński przypominał, że Ziobro „miał pełne prawo” dysponować środkami funduszu zgodnie z decyzjami resortu.
Słowa Jarosława Kaczyńskiego można odczytywać jako wyraźny sygnał wsparcia dla Zbigniewa Ziobry i jego współpracowników. Dla Prawa i Sprawiedliwości to moment kluczowy – decyzja komisji, a wkrótce głosowanie w Sejmie, mogą wstrząsnąć relacjami wewnątrz opozycji i wpłynąć na układ sił po prawej stronie sceny politycznej.
Jeśli immunitet zostanie uchylony, sprawa byłego ministra może stać się jednym z najgłośniejszych procesów polityczno-prawnych ostatnich lat. Niezależnie od wyniku, konflikt między rządem a opozycją w tej sprawie już teraz pogłębia podziały w polskim życiu publicznym.
