CELEBRITY
Incydent na polskiej granicy. Pilny komunikat wojska
Wieczorem 25 sierpnia w pobliżu miejscowości Czeremcha na granicy z Białorusią grupa agresywnych migrantów zaatakowała żołnierza Zgrupowania Zadaniowego Podlasie — podało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych “Podczas użycia środków przymusu bezpośredniego doznał urazu lewej ręki i trafił do szpitala” — dodano w komunikacie.
Incydent miał miejsce w miejscowości Czeremcha tuż przy granicy z Białorusią. “25 sierpnia 2025 r. około godziny 20.00 w pobliżu miejscowości Czeremcha w trakcie udaremniania nielegalnego przekroczenia granicy przez grupę agresywnych migrantów żołnierz Zgrupowania Zadaniowego Podlasie odniósł obrażenia. Podczas użycia środków przymusu bezpośredniego doznał urazu lewej ręki” — przekazało w komunikacie DO RSZ.
Grupa migrantów zaatakowała polskich żołnierzy. Jeden z wojskowych trafił do szpitala
Dodano, że na miejscu zdarzenia żołnierzowi udzielono pierwszej pomocy przedmedycznej. “Następnie niezwłocznie został przetransportowany do szpitala w Białymstoku, gdzie została mu udzielona specjalistyczna pomoc medyczna. Stan żołnierza jest stabilny, brak zagrożenia życia” — poinformowano.
Na miejscu zdarzenia czynności wyjaśniające prowadzi Żandarmeria Wojskowa.
Jacek Sasin schudł prawie 40 kg. Jak to zrobił? Wyrzucił z diety te trzy produkty
Pogromczyni Julii Szeremety nagle zniknęła. Prawda wyszła na jaw. Wiemy, co robiła
Karol Nawrocki zawetował ustawę o pomocy dla Ukraińców, a później zrobił to
Szokujący atak na kobietę w metrze. Chciał ją wepchnąć pod wagon, nagranie mrozi krew
Kosiniak-Kamysz krytykuje prezydenckie weto: Jest wbrew interesowi bezpieczeństwa Polski
Nowe podatki i wyższe opłaty! Tyle rząd Tuska chce dorzucić do budżetu
Będzie odpowiedź MSWiA na kontrowersyjne weto prezydenta. Nieoficjalnie: jest kilka scenariuszy
Radosław Sikorski odpowiada Sławomirowi Mentzenowi. “To trudniejsze niż tabliczka mnożenia”
Waldemar Żurek przybył na posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa. “Będę dążył, byście opuścili ten budynek”
Wstrząsający widok przy drzewie. To była 14-latka. Dramat w Łodzi
Władysław Kosiniak-Kamysz ostro odpowiada prezydentowi. “Pieniactwo i rozrabianie”
