CELEBRITY
Policjanci z Kurowa pokazali, co znaczy prawdziwa empatia. Ich interwencja w domu seniora poruszyła serca wielu. Co takiego zrobili?
Niezwykła interwencja policjantów z Kurowa (woj. lubelskie). Na pewno w mig usłyszy o nich cała Polska. Mundurowi dostali zgłoszenie o samotnym, częściowo niepełnosprawnym 67-latku, który wymaga pomocy. Natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że w potrzebie jest nie tylko senior, ale i jego pies. To, co zrobili funkcjonariusze jest przejmujące. — Mundurowi przygotowali 67-latkowi posiłek oraz nakarmili jego psa. O potrzebie pomocy seniorowi powiadomili właściwy ośrodek pomocy społecznej — przekazała “Faktowi” nadkom. Ewa Rejn-Kozak, rzeczniczka policji w Puławach.
To wszystko zdarzyło się na terenie gminy Kurów, ok. 20 km od Puław. Była niedziela, 16 listopada, gdy policjanci z komisariatu policji w Kurowie otrzymali informację, że w okolicy mieszka samotny 67-letni mężczyzna, który z powodu częściowej niepełnosprawności nie jest w stanie samodzielnie zadbać o siebie, w tym przygotować sobie posiłku.
Sierż. szt. Łukasz Kęsik i st. sierż. Kacper Stasiak pojechali pod wskazany adres i potwierdzili, że mieszkający tam 67-latek faktycznie jest samotny i wymaga pomocy. Mężczyzna był wcześniej objęty pomocą instytucjonalną, ale zrezygnował z niej chcąc być samodzielnym. Niestety, okazało się, że pewnych czynności ze względu na częściową niepełnosprawność nie jest w stanie samodzielnie zrobić i w efekcie na weekend został ze wszystkim sam
— opowiada nadkom. Ewa Rejn-Kozak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Przeczytaj także: Pani Basia zapłakana stała w Lidlu. Złapano ją na kradzieży jedzenia. Wyjątkowa reakcja policji
Policjanci z Kurowa udowodnili, że mają wielkie serce. Tak zareagowali na starszego człowieka i jego psa
Policjanci rozeznali się w całej sytuacji i postanowili pomóc nie tylko mężczyźnie, ale i jego psu.
Przygotowali 67-latkowi gorący obiad, dzieląc się tym, co co mieli ze sobą oraz korzystając z uprzejmości znajomych przygotowali posiłek dla jego psa. Przede wszystkim jednak zapewnili seniorowi obecność drugiego człowieka, uwagę i chwilę rozmowy, co było dla niego najważniejsze
mówi pani rzecznik.
Przeczytaj także: “Zdarzyła się największa tragedia, jaka mogła się wydarzyć”. Straszna śmierć młodej mamy
To nie wszystko. Policjanci przekonali starszego pana, że nie warto rezygnować z pomocy instytucji takich jak ośrodek pomocy społecznej i wytłumaczyli, że dobrze jest korzystać z porad osób kompetentnych i doświadczonych w pomaganiu. Już także skontaktowali się z pracownikami opieki i przekazali informację o potrzebach 67-latka.
Policja bije na alarm. O to prosi przed zimą
Policjanci apelują też do innych, by reagowali, gdy komuś w ich okolicy potrzebna była pomoc.
Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy zwłaszcza w okresie zimowym, mogą potrzebować naszej pomocy. Wystarczy tylko jeden telefon pod numer alarmowy 112, by uratować czyjeś życie czy uchronić kogoś przed wychłodzeniem, głodem, samotnością. Informacje o osobach potrzebujących pomocy można również przekazać dzielnicowemu lub za pośrednictwem Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa
— podkreśla nadkom. Ewa Rejn-Kozak.
