CELEBRITY
Biały Dom wyznaczył sztywne ramy czasowe dla procesu negocjacyjnego w sprawie planu pokojowego dla Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski otrzymał termin na podjęcie ostatecznej decyzji
Biały Dom wyznaczył sztywne ramy czasowe dla procesu negocjacyjnego w sprawie planu pokojowego dla Ukrainy. Prezydent Wołodymyr Zełenski otrzymał termin na podjęcie ostatecznej decyzji.
Biały Dom wyznaczył sztywne ramy czasowe dla procesu negocjacyjnego, wymagając od prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego wyrażenia zgody na warunki porozumienia przed 27 listopada – podaje Financial Times, powołując się na ukraińskich urzędników wysokiego szczebla.
W środę 19 listopada portal Axios podał, że administracja Trumpa prowadzi poufne rozmowy z Rosją o szczegółach porozumienia, które miałoby zakończyć wojnę w Ukrainie. Dyskutowany jest 28-punktowy dokument, inspirowany jest – jak twierdzą rozmówcy portalu – doświadczeniami w zabiegach o porozumienie w Strefie Gazy.
Administracja Donalda Trumpa wywiera silną presję na Ukrainę, domagając się zgody na plan pokojowy przygotowany przez USA i Rosję. – Prezydent Trump popiera ten plan. Jest to dobry plan zarówno dla Rosji, jak i dla Ukrainy i uważamy, że powinien być akceptowalny dla obu stron – stwierdziła rzeczniczka Białego Domu Caroline Levitt.
28-punktowy plan dla Ukrainy
Stany Zjednoczone wymagają od Kijowa zaakceptowania planu pokojowego opracowanego przez specjalnego wysłannika Steve’a Witkowa i sekretarza stanu Marco Rubio we współpracy z rosyjskimi negocjatorami. 28-punktowy dokument jest już zaakceptowany przez Trumpa.
Propozycje podzielono na cztery bloki: pokój w Ukrainie, gwarancje bezpieczeństwa, bezpieczeństwo w Europie oraz przyszłe relacje USA z Rosją i Ukrainą. Brak jasności dotyczy najtrudniejszej kwestii – kontroli nad terenami okupowanymi przez Rosję.
Według osób zaznajomionych ze szczegółami porozumienia, Trump prawdopodobnie wymaga od Ukrainy rezygnacji z kontrolowanych przez nią terytoriów Donbasu, zmniejszenia liczebności sił zbrojnych o połowę oraz rezygnacji z broni o znaczeniu strategicznym.
Za przygotowanie planu odpowiadał wysłannik Trumpa Steve Witkoff. Rozmowy w tej sprawie prowadził z Kirillem Dmitrijewem, szefem rosyjskiego państwowego funduszu majątkowego, który angażuje się w dyplomację w sprawach Ukrainy. Dmitrijew w rozmowie z Axios ujawnił, że spędził trzy dni na kontaktach z Witkoffem i członkami zespołu Trumpa podczas wizyty w Miami w dniach 24–26 października
W UE zareagowano sceptycznie. Wysoka przedstawicielka UE ds. polityki zagranicznej Kaja Kallas oświadczyła, że Bruksela “nie słyszała o żadnych ustępstwach ze strony Rosji”, co podważa równowagę inicjatywy.
