CELEBRITY
15 ton mięsa Wielkie zakupy u Nawrockiego. Tona karkówki i 173 kg polędwicy wołowej to dopiero początek

173 kilogramy polędwicy wołowej, 38 kilogramów wołowych policzków, 125 kg gęsich nóg, 63 kg piersi z perliczek – to tylko część zamówienia, jakie już za Karola Nawrockiego zamierza zakupić podległe jego kancelarii Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta. W ramach przetargu m.in. na potrzeby gastronomii w Belwederze i Pałacu Prezydenckiego urzędnicy chcą kupić mięso i wędliny nawet za pół miliona złotych.
Karol Nawrocki od 6 sierpnia sprawuje urząd prezydenta. I to już za jego kadencji, Centrum Obsługi Kancelarii Prezydenta ogłosiło przetarg na dostawy ogromnych ilości mięsa i wędlin. Urzędnicy podkreślają, że to umowa ramowa na dwa lata, co oznacza, że jej czas, jak i zakres może jeszcze się zmienić w zależności od potrzeb. Z ogłoszenia można wywnioskować, co będzie serwowane w prezydenckiej gastronomii.
Zamówienie podzielono na trzy części. Pierwsza obejmuje surowe mięso wieprzowe (ponad 4 tony) i wołowinę (prawie 3 tony), druga – o mięso drobiowe – 5,3 ton. Ostatnia część dotyczy wędlin – to aż 2,5 tony. W ramach przetargu centrum chce kupić wykwintne mięsa – jak polędwica wołowa, piersi z gęsi, kaczki, perliczki. Są i bardziej pospolite mięsiwa – samej karkówki wieprzowej może być tona. Jeśli chodzi o wędliny, to na stołach u prezydenta ma królować szynka, baleron, rodzime kiełbasy, ale i bardziej wyszukane kindziuki oraz salami. Są też parówki i boczek. Szacunkowa wartość zamówienia to 510 tys. zł.
Wymagania? “Dostarczane mięso powinno spełniać warunki sanitarne jego pozyskiwania, składowania, transportu oraz sprzedaży bezpośredniej. Musi posiadać atest stwierdzający, że zwierzęta zostały poddane badaniom przed i po uboju wydany zgodnie z przepisami. Musi być świeże, z odpowiednim terminem przydatności do spożycia, wg obowiązujących norm. Termin przydatności do spożycia: wszystkie artykuły muszą być świeże, dobrej jakości, z okresem przydatności do spożycia nie krótszym niż połowa okresu przydatności przewidzianego dla danego artykułu; w przypadku artykułów mrożonych – nie krótszy niż 6 miesięcy” – czytamy w dokumentacji przetargowej.
Po co aż tyle mięsiwa? Jak czytamy w dokumentacji przetargowej, zakupione mięso i wędliny będą wykorzystywane w punktach gastronomicznych i także odsprzedawane m.in. pracownikom. Trafią do siedziby Kancelarii Prezydenta, w zespole Rezydencji Belweder – Klonowa, w Pałacu Prezydenckim i w Rezydencji Belweder, gdzie obecnie mieszka prezydent razem z żoną i dziećmi. Po remoncie w Pałacu Prezydenckim mają się tam przeprowadzić.
Karol Nawrocki pokazuje, co naprawdę lubi jeść. Mnóstwo lokalnych rarytasów
Będą gotować prezydentowi? “Kancelaria Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej nie zatrudnia pracowników na stanowisku kucharz lub pracownik gastronomii – taką odpowiedź uzyskał “Fakt” w Kancelarii Prezydenta. “Jednym z zadań jednostki jest obsługa recepcyjna przyjęć, w tym o charakterze dyplomatycznym, wydarzeń, spotkań, uroczystości o charakterze państwowym. W pomieszczeniach Pałacu Prezydenckiego znajduje się zatem zaplecze kuchenne niezbędne do realizacji ww. usług” – poinformowali nas urzędnicy.
Jak twierdzi Andrzej Duda w swojej książce “To ja”, w Pałacu Prezydenckim jest duża kuchnia. “Zakłada się, że para prezydencka nie przygotowuje samodzielnie posiłków. My jednak woleliśmy sami przyrządzać śniadania i kolacje. O pomoc prosiliśmy tylko wtedy, gdy podejmowaliśmy gości. Na co dzień, tak jak przed prezydenturą, sam robiłem sobie jajecznicę. Z tą różnicą, że nie musiałem iść do sklepu, chociaż Agata lubiła od czasu do czasu pojechać po zakupy” – pisze były prezydent w książce.