Connect with us

CELEBRITY

Prezydent do rządu Tuska: Musimy wyeliminować chaos w naszej współpracy. Dostaję po trzy nowelizacje tych samych ustaw

Published

on

Musimy wyeliminować rodzaj chaosu we współpracy między prezydentem a polskim rządem. Uznaję, że to jest kwestia chaosu, jeśli dostaję w jednym czasie po trzy nowelizacji tych samych ustaw” – powiedział prezydent Karol Nawrocki podczas swojego wystąpienia w czasie Rady Gabinetowej, na której stawili się Donald Tusk i jego ministrowie.

Bardzo się cieszę, że się spotykamy, żeby rozmawiać o sprawach zasadniczych dla Polski, sprawach, które dotykają trzech punktów, które przesłałem. Jak mówi art. 141 konstytucji Rada Gabinetowa, i ja w to głęboko wierzę, stanie się forum współpracy, wypracowania pewnych mechanizmów działania między prezydentem Polski a polskim rządem, będzie miejscem, w którym będziemy dyskutować o sprawach ważnych dla Polek i Polaków, o tych rzeczach , które przy różnicach jakie odnotowujemy między prezydentem, premierem i polskim rządem, pozwolą nam jednak odnaleźć te sprawy, które są dla nas wspólne i które pomagają rozwiązywać kwestie bardzo ważne dla Polaków. Liczę, że Rady Gabinetowe w najbliższych 5 latach będą takim forum nie tylko wymiany myśli, ale i usystematyzowania naszej współpracy z myślą o Polkach i Polakach, rozwiązywania spraw ważnych

— mówił prezydent Karol Nawrocki.

Wierzę, że uda nam się na Radach Gabinetowych szanowny panie premierze, drodzy Państwo, nie przenosić tych emocji politycznych i eskalować tych emocji politycznych, których Państwo doświadczacie w czasie prac sejmowych, chciałbym, by było to forum merytorycznej dyskusji. Podstawowym warunkiem, by tak się stało, (…) jest realizacja przez nas wszystkich (…) polityki dotrzymywania swoich zobowiązań, to jest ten kierunek, który spowoduje, że będzie mniej wet, mniej dyskusji publicznych. (…) Chodzi o zobowiązania moje, ale też wszystkich środowisk politycznych tworzących Państwa rząd

— podkreślił prezydent.

Prośba do pana premiera, ministrów – wiem, że reprezentujecie różne środowiska polityczne, ale myślę, że zaktualizowanie naszych zobowiązań i programów na najbliższe lata byłoby tym, co bardzo by nam pomogło. Mój plan 21, z którym szedłem do wyborów prezydenckich jest wciąż aktualny, ale ze względów formalnych mogę go jeszcze raz wysłać panu premierowi, jeśli premier sobie tego życzy, ja byłbym też zobowiązany, gdyby ministrowie zaktualizowali swoje 100 konkretów KO, 12 gwarancji Trzeciej Drogi, czy program Lewicy, z taką informacją, czy one pozostają nadal aktualne, czy wokół nich musimy szukać rodzaju porozumienia, które wpłynie na system legislacyjny. Taka konkretna mapa drogowa sprawiłaby, że i prezydent byłby poinformowany o tym, co dla Państwa jest aktualne z programu, z którym szliście do wyborów (…), byłoby to też wartościowe dla mnie, jako prezydenta Polski.

Czułem, że od lutego 2025 roku, a także w czasie kampanii wyborczej, wszystkie środowiska w Polsce popierają rozwiązania, które mają przynieść przekazywanie 800 plus tylko pracującym Ukraińcom. W głębokim przekonaniu, ze to nie tylko mój program jako prezydenta, ale to także postulat, który popierał premier Donald Tusk, mój główny kontrkandydat popierany przez środowisko premiera. Moment, w którym ja realizując swój program, dokonuję konkretnej decyzji zaczyna być w pewnym sensie kwestionowany przez Państwa środowisko. Mówię o tych rzeczach i mechanizmach, które pomogłyby nam usprawnić system działania dla Polek i Polaków

— mówiła głowa państwa.

Pierwszym podejmowanym dziś przez nas tematem będzie kwestia finansów publicznych, bardzo cieszę się, że jest minister Domański, myślę, że będziemy kiedyś na tej samej stronie w podręcznikach od historii o kampaniach wyborczych, ja byłem tylko kandydatem, ale pan minister Domański uruchomił proces obywatelskiego zaangażowania wielu Polaków, którzy sprawili, że mogłem prowadzić moją kampanię wyborczą, której nie mogłem prowadzić w związku ze środkami finansowymi, które nie zostały wbrew prawu przewidziane na moją kampanię wyborczą. To sprawiło, że miliony Polaków sfinansowali moją kampanię, za co mam okazję podziękować. Przyznam, że jestem zaniepokojony tym co widzę w danych z budżetu w tym roku, to rzecz oczywista. To moje pytanie do pana premiera, ministra, do wszystkich Państwa, czy te liczby, w których porusza się opinia publiczna są tymi, które Państwo możecie uznać za obiektywne. Gdy się czyta, że mamy 150 mld zł deficytu, to dla mnie jako prezydenta Polski jest to jasny sygnał alarmowy, że coś jest nie tak. Najbardziej alarmujące są problemy w dochodach z podatków i wielomiliardowe dziry w dochodach z VAT, CIT i akcyzy. Chcę być precyzyjny – VAT 35 mld zł, akcyza 5,5 mld zł, CIT 4,5 mld zł, co daje 45 mld zł. Rada gabinetowa jet też dla mnie takim momentem, w którym uznamy chociaż funkcjonująca statystykę za obiektywną, do której musimy się odnosić. Bardzo proszę p. premiera i p. ministra w tej sprawie, bo wprawdzie mówimy o statystyce i kwestiach budżetowych, ale jak wiemy odbija się to na realizacji naszych działań, programów, odnosi się do życia społecznego. Mówimy o liczbach, a chodzi o coś znacznie większego.

zaznaczył prezydent Nawrocki.

Bardzo bym prosił p. premier i p. ministra, choć oboje jesteśmy z p. premierem historykami, nawet z tego samego uniwersytetu i wydziału, ale myślę, że dla czystości naszej dyskusji powinniśmy odnosić się do spraw, które naprawdę są aktualne. Znam trudy transformacji ustrojowej w Polsce po roku 89. i nie chciałbym poświęcać dyskusji na temat czasów premierowania Jana Krzysztofa Bieleckiego, Józefa Oleksego, pani premier Ewy Kopacz czy p. Mateusza Morawieckiego. Tak po męsku, po ludzku chciałbym wiedzieć, co przez ostatnich 18 miesięcy udało się zrobić polskiemu rządowi, byśmy nie mieli tak dużych problemów z finansami publicznymi. Jeśli porzucilibyśmy naszą wielką miłość do historii, to pomogłoby nam dzisiaj na Radzie Gabinetowej mówić o przyszłości i rzeczywistym stanie finansów publicznych.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin