CELEBRITY
Ziobro uderza w Tuska: „Jego ekipa działa prosto z Budapesztu”
Zbigniew Ziobro po raz kolejny znalazł się w centrum medialnego zainteresowania. Były minister sprawiedliwości, komentując decyzję prokuratury o zabezpieczeniu jego majątku, pojawił się w samym sercu Budapesztu, pod pomnikiem powstania węgierskiego, nawiązując do historycznych walk o wolność i sprawiedliwość.
Ziobro w Budapeszcie
Były minister sprawiedliwości nie wybrał przypadkowego miejsca, aby skomentować decyzję prokuratury. Pojawił się pod pomnikiem powstania węgierskiego 1848-49, naprzeciwko budynku parlamentu w Budapeszcie, który upamiętnia udział Polaków w walkach Wiosny Ludów. Ziobro podkreślał:
Jestem niewinny, nie przestraszą mnie, nie dam się złamać. Ze spokojem na to patrzę.
Wybór miejsca miał wymiar symboliczny – powstanie węgierskie to historia walki o sprawiedliwość i wolność, a obecność polityka PiS w tym kontekście wyraźnie podkreśla jego przekonanie o niewinności i niesprawiedliwości wobec niego stosowanych działań.
Krytyka Tuska i „zemsta polityczna”
Komentując sprawę spod pomnika, Ziobro nie szczędził słów krytyki pod adresem Donalda Tuska i jego politycznego zaplecza. Mówił wprost o „zgrai”, która wykorzystuje prokuraturę „nielegalnie przejętą do niszczenia opozycji, do zemsty, do odwetu”.
Były minister podkreślał, że nie chodzi tu tylko o zabezpieczenie majątku, ale także o rzekome przestępstwa, które jego zdaniem są jedynie pretekstem do działań politycznych.
Finał będzie dla nich niedobry – dodawał Ziobro, dając jasno do zrozumienia, że nie zamierza się poddać.
Szczegóły zabezpieczenia majątkowego i jego znaczenie
Prokuratura Krajowa wyjaśnia, że decyzja o zabezpieczeniu majątku ma zapewnić wykonalność przyszłych orzeczeń sądowych, takich jak grzywna, obowiązek naprawienia szkody, przepadek czy zwrot korzyści. W praktyce oznacza to uniemożliwienie politykowi wyzbycia się majątku, jego obciążenia lub ukrycia.
Ziobro natomiast przedstawia te działania jako kontynuację politycznej zemsty, podkreślając wcześniejsze śledztwa ujawniające „ogromną korupcję i złodziejstwo” w otoczeniu Tuska, wymieniając takie postaci jak Nowak, Giertych, Grodzki czy Gawłowski.
