Dramatyczne chwile w Wałbrzychu: 4-latek wypadł z okna domu dziecka. Splot nieszczęśliwych okoliczności, które mogły zakończyć się tragicznie.

Dramat w Wałbrzychu. 4-letni chłopiec wypadł z okna domu dziecka przy ul. Asnyka. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, który zabrał dziecko do szpitala. Według wstępnych ustaleń policji doszło do nieszczęśliwego wypadku, kiedy chłopiec chciał pomachać do cioci.

Do dramatycznego zdarzenia w domu dziecka przy ul. Asnyka w Wałbrzychu doszło popołudniem w niedzielę, 23 listopada. Dyżurny lokalnej komendy policji po godz. 16.00 otrzymał zgłoszenie o 4-letnim dziecku, które — będąc pod opieką pracowników ośrodka — wypadło z okna. Na miejsce natychmiast wysłano służby ratunkowe, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Zobacz też: Dramat w Gdańsku. Matka znalazła w łazience nieprzytomną 16-latkę

Dramat w Wałbrzychu. 4-letni chłopiec wypadł z okna domu dziecka
Według ustaleń służb dziecko miało spaść z wysokości kilku metrów. Całe szczęście przeżyło. — W stanie niezagrażającym życiu i zdrowiu zostało przekazane medykom — mówi “Faktowi” st. asp. Łukasz Porębski z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Funkcjonariusze przeprowadzili na miejscu czynności, mające pozwolić na ustalenie dokładnych okoliczności i przebiegu tego zdarzenia, w tym m.in. zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu. Według wstępnych ustaleń doszło tu do nieszczęśliwego wypadku.

W domu dziecka był to dzień odwiedzin i chłopiec miał się spotkać z jednym z członków z rodziny. — Opiekun w dobrej wierze, bo nie zakładał on złych intencji, uchylił okno, żeby umożliwić dziecku pomachanie do swojej cioci i w tym momencie doszło do tego zdarzenia — wyjaśnia st. asp. Łukasz Porębski

Jak dodaje, mężczyzna, który sprawował opiekę nad dzieckiem, został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie i badanie wykazało, że był on trzeźwy.

Zgromadzone przez policję materiały mają zostać przekazane prokuratorowi, który podejmie decyzje o dalszych działaniach w tej sprawie. Na ten moment nikt nie został zatrzymany.