CELEBRITY
Wyziębionemu i wyczerpanemu mężczyźnie pomogli policjanci .
Policjanci pomogli 56-latkowi, który po wyjściu ze szpitala we Wrocławiu ruszył na pieszo do Głogowa, mając do pokonania grupo ponad 100 km. Mężczyzna został namierzony między Prochowicami a Lubinem w nocy z soboty na niedzielę, 23 listopada. Policjantom z patrolu powiedział, że opuścił stolicę Dolnego Śląska kilka dni wcześniej. Wyziębiony i zmęczony 56-latek trafił do szpitala w Lubinie.
Mężczyzna, po opuszczeniu szpitala we Wrocławiu, wyruszył pieszo do Głogowa z powodu braku pieniędzy na bilet.
56-latek pokonał blisko 100 km, zanim został zauważony przez policję na terenie powiatu lubińskiego.
Wyziębiony i zmęczony został zabrany do szpitala przez służby ratunkowe.
Sprawdź, dlaczego jego historia jest przypomnieniem o ważnej czujności w okresie zimowym.
Chciał dostać się na pieszo z Wrocławia do Głogowa. Szedł tak kilka dni
56-latek zdołał pokonać pieszo prawie 100 km w drodze z Wrocławia do Głogowa, bo nie było go stać na bilet. Policjanci z Legnicy otrzymali zgłoszenie o idącym drogą krajową mężczyźnie w nocy z soboty na niedzielę, 23 listopada, ok. godz. 1. Patrol zauważył go przed miejscowością Gogołowice, ale już na terenie powiatu lubińskiego. 56-latek powiedział mundurowym, że opuścił niedawno szpital we Wrocławiu, a z uwagi na to, że nie miał pieniędzy ani nie żadnej innej możliwości dostania się do Głogowa, ruszył tam pieszo, co zajęło mu kilka dni.
Policjanci zabrali go od razu do radiowozu, bo był zmęczony i wyziębiony, i wezwali patrol z Lubina, po czym wspólnie zaczekali na przyjazd karetki pogotowia; ratownicy medyczni zabrali go natomiast do szpitala w Lubinie. Mężczyzna nie był mieszkańcem Głogowa, tylko jeszcze innej miejscowości – powiedziała w rozmowie z “Super Expressem” kom. Jagoda Ekiert, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Legnicy.
Jak dodaje kobieta, “ta sytuacja pokazuje, jak ważna jest czujność funkcjonariuszy i szybka reakcja na każdy sygnał mogący świadczyć o zagrożeniu życia. W okresie zimowym nawet krótki czas spędzony na mrozie może doprowadzić do poważnego wychłodzenia organizmu”.
Apelujemy, aby w okresie niskich temperatur zwracać szczególną uwagę na osoby przebywające na zewnątrz zwłaszcza starsze, samotne, nietrzeźwe lub znajdujące się w miejscach odosobnionych. Jeśli widzimy osobę narażoną na wychłodzenie, reagujmy. Jeden telefon na numer 112 może uratować ludzkie życie. Nie bądź obojętny – prosi policjantka.
