Connect with us

CELEBRITY

Polacy od dawna się domyślali

Published

on

Nazwisko Lepper wraca dziś do gabinetów władzy w okolicznościach, które budzą emocje i wspomnienia jednej z najbardziej symbolicznych afer III RP. Do Ministerstwa Sprawiedliwości trafił wniosek, który – jeśli zostanie rozpatrzony pozytywnie – może otworzyć nowy rozdział sporu między rodziną zmarłego polityka a państwem.

Czytaj też: Agnieszka Maciąg tuż przed śmiercią to opublikowała. Jej ostatnie słowa wbijają w fotel
Wniosek Tomasza Leppera. „Chodzi o elementarną pomoc, nie o medialną wojnę”
W drugiej połowie października mecenas Ryszard Lubas z Rzeszowa, reprezentujący spadkobierców Andrzeja Leppera, skierował do ministra Waldemara Żurka wniosek o przyznanie świadczenia z Funduszu Sprawiedliwości.

To właśnie Tomasz Lepper, syn byłego wicepremiera, domaga się wsparcia jako ofiara przestępstwa, którego – jak potwierdził prawomocny wyrok – dopuścili się byli szefowie MSWiA w związku z aferą gruntową. Adwokat podkreśla, że celem nie jest eskalacja konfliktu ani otwieranie medialnej kampanii.

„To kwestia elementarnej pomocy i naprawy szkód, które państwo już dawno powinno było uznać” – wskazuje mecenas Lubas.

Rodzina boryka się z problemami finansowymi od lat. W 2015 roku wystawiono na licytację dom w Zielnowie, później Lepper utracił 11 hektarów ziemi oraz nowoczesny traktor. Dopiero internetowa zbiórka – ponad 225 tys. zł – zatrzymała ostateczną egzekucję. Zdaniem prawnika państwo, które dopuściło się błędów, nie powinno pozostawiać rodziny w tak trudnej sytuacji.

Afera gruntowa wraca. Wyrok na Kamińskiego i Wąsika wciąż odbija się echem
Dzisiejszy wniosek nie jest oderwany od historii. Powraca w nim sprawa, która wstrząsnęła krajem w 2007 roku. Operacja CBA, wymierzona w Leppera, została później opisana jako jedna z największych prowokacji służb.

Po latach zapadł prawomocny wyrok: w grudniu 2023 roku Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani za przekroczenie uprawnień. Trafili do więzienia, po czym zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę.

W dokumentach sądowych Andrzej Lepper widnieje jako osoba pokrzywdzona. Jego śmierć odebrała mu możliwość dochodzenia roszczeń, ale nie zakończyła sprawy. Dla Tomasza Leppera to nie tylko kwestia finansów, ale przede wszystkim walki o godność rodziny i o symboliczne zadośćuczynienie za skutki operacji przeprowadzonej z pogwałceniem prawa.

Pozew przeciwko Skarbowi Państwa. „Możliwa ugoda, kwota znacząca”
Wniosek do Funduszu Sprawiedliwości to tylko część większego procesu. Jak ujawnia mecenas Lubas, przed Sądem Okręgowym w Warszawie toczy się pozew przeciwko Skarbowi Państwa, obejmujący byłych szefów CBA, polityków PiS oraz same państwo jako odpowiedzialne za działania swoich funkcjonariuszy.

To gra o wysoką stawkę:

mowa o szkodach materialnych,

o utracie majątku,

i o możliwej odpowiedzialności państwa za działania służb, które przekraczały prawo.

„Możliwa jest ugoda. Kwota jest znacząca” – wskazuje prawnik, podkreślając, że rodzina nie chce wojny, ale nie może być dłużej pozostawiana w zawieszeniu.

Jeśli ministerstwo odmówi decyzji o wsparciu, rodzina rozważa kolejne pozwy. To zaś może otworzyć drogę innym osobom, które w przeszłości zostały poszkodowane przez działania służb specjalnych.

Test dla państwa. Zadośćuczynienie czy przeciąganie w czasie?
W 2024 roku ministerstwo odmówiło wypłaty świadczenia, nie zamykając jednak sprawy definitywnie. Dziś – po zmianie kierownictwa resortu – decyzja może mieć znaczenie nie tylko dla rodziny Lepperów, ale również dla standardów państwa prawa.

Czy rząd uzna odpowiedzialność za działania sprzed lat? Czy Fundusz Sprawiedliwości zostanie potraktowany jako narzędzie realnej pomocy, a nie politycznych kalkulacji?

To pytania, które znów wracają do publicznej debaty. I to właśnie sprawia, że głośna afera sprzed niemal dwóch dekad wciąż żyje w cieniu gmachów ministerstw i sal sądowych.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin