CELEBRITY
Wrze po ataku na Niedzielskiego. Słowa posła Konfederacji oburzą PiS

Fizyczny atak na byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wywołał gorącą dyskusję w przestrzeni publicznej. Do bulwersującego wydarzenia odnieśli się w “Fakcie” posłowie różnych opcji politycznych, a w debacie pojawiły się nawet głosy o możliwej konieczności odwołania szefa MSWiA, Marcina Kierwińskiego, w związku z cofnięciem ochrony byłemu ministrowi.
W środę (27 sierpnia) w Siedlcach doszło do napaści na Adama Niedzielskiego, byłego ministra zdrowia w rządzie PiS. Polityk trafił do szpitala z obrażeniami ciała. Jak poinformowała mazowiecka komenda wojewódzka, sprawcy ataku zostali zatrzymani przez siedlecką policję i są w rękach funkcjonariuszy.
Sprawa wywołała lawinę komentarzy. Poseł PiS Janusz Kowalski w rozmowie z “Faktem” wyraził oburzenie: – Ufam, że sprawcy pobicia trafią za kratki. Nie ma zgody na żadną przemoc w życiu publicznym.
Polityk poszedł dalej, zarzucając obecnej władzy tolerowanie przemocy słownej i wskazując na cofnięcie ochrony Niedzielskiemu: – Jeżeli prawdą jest, że minister Marcin Kierwiński złośliwie odebrał ochronę ministrowi Niedzielskiemu, pomimo realnych gróźb kierowanych pod jego adresem, powinien zostać jeszcze dziś odwołany. Ekipa Tuska toleruje przemoc słowną w polityce. Oszalała z nienawiści sekta “Silni Razem” to patologia hejtu w życiu publicznym.
Kowalski przypomniał także niewyjaśniony atak na Oskara Szafarowicza, członka młodzieżówki PiS, wskazując na brak należytych działań w tej sprawie.
komentuje w “Fakcie” rzecznik partii Jarosława Kaczyńskiego, Rafał Bochenek.
Bardziej wyważony ton przyjął poseł KO Witold Zembaczyński, który podkreślił: – Bezpieczeństwo osób publicznych to fundament demokracji, a w tym przypadku ochrona policji powinna być całkowicie uzasadniona.
Głos w sprawie zabrał także Krzysztof Tuduj z Konfederacji, który nie szczędził krytyki Niedzielskiemu: – Pan Niedzielski cieszy się wśród Polaków bardzo złą sławą i słusznie, bo był wybitnie szkodliwym ministrem.
Polityk jednak wyraźnie odciął się od przemocy: – Nie jestem zwolennikiem samosądów. Polityka powinna spotkać kara wymierzona przez świadomych wyborców przy urnach wyborczych i, kiedy trzeba, przez sprawiedliwy sąd.
Tuduj skomentował także cofnięcie ochrony: – To był błąd, choć wolałbym, aby policyjna energia była używana na walkę z przestępcami, a nie na ochronę byłych złych ministrów.