CELEBRITY
Tragiczna śmierć Nikodem Mareckiego, zaledwie 11-letniego aktora, głęboko poruszyła artystów Fot. AKPA
Polskie środowisko filmowe przeżywa jeden z najbardziej wstrząsających momentów ostatnich lat. Tragiczna śmierć Nikodem Mareckiego, zaledwie 11-letniego aktora, głęboko poruszyła artystów, widzów oraz wszystkich, którzy mieli okazję go poznać. W sieci pojawia się coraz więcej wzruszających pożegnań, a głos zabierają osoby, które pracowały z chłopcem na planie filmowym.
Do dramatycznego wypadku doszło 27 listopada 2025 roku. Jak informują media, Nikodem został potrącony przez samochód tuż po opuszczeniu autobusu. Choć miał przed sobą całe życie, los zdecydował inaczej. Wiadomość o jego śmierci rozeszła się błyskawicznie i wywołała burzę w sieci. Aktor, mimo bardzo młodego wieku, zdążył wystąpić w kilku znanych produkcjach, m.in. w serialu “Szpital św. Anny” oraz filmie “Biała odwaga”. Dla wielu osób z branży był przykładem niezwykłego talentu i dziecięcej radości, która rozjaśniała każdy plan zdjęciowy.
Zobacz też: Śmierć dziecięcej gwiazdy wstrząsnęła show-biznesem. Joanna Liszowska nie kryje bólu
Stanisława Ryster, Zofia Kucówna i Andrzej Kopiczyński. Burzliwe życie gwiazd TVP. Niezapomniani
Patryk Pniewski żegna Nikodema Mareckiego
Odejście Nikodema Mareckiego szczególnie mocno dotknęło jego filmowych partnerów. W mediach społecznościowych pojawiły się dziesiątki wpisów pełnych bólu i żalu. Wśród nich znalazł się także poruszający post opublikowany przez Patryka Pniewskiego, który w serialu “Zakochani po uszy”, wcielał się w rolę ojca małego aktora.
Zobacz też: Nie żyje 11-letni Nikodem Marecki. Ekipa “Szpitala świ. Anny” pożegnała go we wpisie, który łamie serca
Pniewski udostępnił fragment wspólnej sceny, wracając myślami do chwil spędzonych razem na planie. W swoich słowach podkreślił, że Nikodem był niezwykle wrażliwym, pogodnym i utalentowanym dzieckiem. Zaznaczył również, że jego dojrzałość i profesjonalizm zaskakiwały wszystkich, którzy z nim pracowali. Aktor przekazał także wyrazy współczucia rodzinie chłopca, podkreślając, jak ogromną stratą jest jego odejście.
Wielu twórców przyznaje, że Nikodem miał przed sobą obiecującą przyszłość w świecie filmu. Jego naturalność przed kamerą, szczerość emocji i pracowitość sprawiały, że szybko zdobywał sympatię zarówno reżyserów, jak i widzów.
