CELEBRITY
Bardzo smutna wiadomość
W wieku zaledwie 35 lat zmarł Rafał Kołsut. Widzowie zapamiętali go jako Dyzia z programu “Ziarno”. Był także cenionym badaczem komiksu. Informację o jego śmierci jako pierwsi przekazali byli współpracownicy zmarłego.
Polskie środowisko komiksowe pogrążyło się w żałobie. 4 grudnia zmarł Rafał Kołsut – prezes Krakowskiego Stowarzyszenia Komiksowego, historyk komiksu i animacji, a w dzieciństwie popularny Dyzio z religijnego programu “Ziarno”. Miał zaledwie 35 lat. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych jego wieloletni współpracownik, Rafał Szłapa.
Nie żyje Rafał Kołsut. Był ważną postacią polskiego komiksu. Widzowie pamiętają go jako Dyzia z “Ziarna”
Rafał Kołsut od lat był jedną z najbardziej aktywnych i rozpoznawalnych postaci w świecie polskiego komiksu. Współorganizował liczne wydarzenia kulturalne, wspierał twórców i angażował się w promocję narracji graficznej, pozostawiając po sobie znaczący dorobek. “Wielka strata dla polskiego środowiska komiksowego. A także jest to dla mnie osobista strata, bo z Rafałem rozmawiałem regularnie od lat i nasze drogi często przecinały się w różnych miejscach. Jeszcze ledwie kilkanaście dni temu podsyłałem mu materiały do wystawy, która zawisła w Krakowie” – czytamy w pożegnalnym wpisie centrum komiksów Disneya.
Jako historyk komiksu Kołsut dzielił się swoją wiedzą także w środowisku akademickim. Wykładał na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika. Zaledwie kilka dni przed śmiercią Kołsut ogłosił przygotowanie wystawy komiksowych plansz przedstawiających Kraków. Jak wspomina Rafał Szłapa, mieli wtedy w planach kolejne spotkanie. “W związku ze wsparciem, jakie od niego ostatnimi czasy otrzymałem, umawialiśmy się na spotkanie. Teraz już wiem, że już do niego nie dojdzie. Spoczywaj w pokoju, Rafale” – napisał poruszony prezes stowarzyszenia i współpracownik Kołsuta, Rafał Szłapa.
Rafał Kołsut został zapamiętany jako uczestnik “Ziarna”
Choć dla wielu osób Kołsut był przede wszystkim ekspertem od komiksu, szerszej publiczności dał się poznać już jako dziecko. W wieku siedmiu lat rozpoczął przygodę z telewizją, wcielając się w Dyzia w programie “Ziarno”. Występując u boku Józefa Miki, zdobył popularność, ale doświadczenia zza kulis miały też wpływ na jego późniejsze życie i światopogląd. Kołsut wspominał, że praca na planie pozwoliła mu zobaczyć kontrast między wizerunkiem duchownych w mediach a ich codziennym zachowaniem. Kluczowym momentem w jego odejściu od wiary była audiencja u Jana Pawła II w 2004 roku. Spotkanie, na które bardzo czekał, okazało się dla młodego wierzącego trudnym doświadczeniem. – Papież zawsze był kimś większym od człowieka, a teraz wcale tak nie wygląda – wspominał później.
