CELEBRITY
Ich wspólne zdjęcia szybko obiegły media. Teraz aktor po raz pierwszy odniósł się do nowej relacji. __________ Fot. Niemiec/AKPA, Mateusz Stankiewicz/SameSame
Na wizji został spytany o nową partnerkę. Uwielbiany aktor odpowiedział wprost
Leszek Lichota zaskoczył wszystkich swoim pojawieniem się na premierze filmu „Dziki” w wyjątkowym towarzystwie. Aktor, znany z powściągliwości w sprawach prywatnych, tym razem nie krył emocji – u jego boku pojawiła się Katarzyna Baran, stylistka i kostiumografka. Ich wspólne zdjęcia szybko obiegły media, a teraz aktor po raz pierwszy odniósł się do nowej relacji.
Czwartkowy wieczór, 4 grudnia, należał do twórców filmu „Dziki”, ale to nie tylko projekcja budziła emocje. Leszek Lichota, 48-letni artysta, pojawił się na wydarzeniu w Warszawie z Katarzyną Baran. Byli nierozłączni niemal przez cały wieczór. Trzymali się za ręce, uśmiechali się do obiektywów, nie unikając medialnego zainteresowania. To pierwsze publiczne wyjście pary, które natychmiast wywołało lawinę spekulacji.
Kim jest nowa partnerka Leszka Lichoty?
Katarzyna Baran to stylistka i kostiumografka znana widzom m.in. z programu „Związki z modą” emitowanego na antenie TVN Style. Jej pojawienie się u boku Lichoty wzbudziło szczególne zainteresowanie, zwłaszcza że jeszcze niedawno aktor był związany z Iloną Wrońską, z którą tworzył wieloletni związek.
Leszek Lichota o nowym związku
Choć ulubieniec publiczności znany jest z unikania rozmów o życiu prywatnym, teraz zdecydował się na krótki komentarz w „Pytaniu na śniadanie”. Zapytany o swoją nową partnerkę, odpowiedział z charakterystycznym spokojem: „Każdy chyba potrzebuje szczęścia i wsparcia od bliskich i o to szczęście trzeba dbać i je kreować. Nie bardzo mam potrzebę komentowania mojego życia prywatnego na forum. Powiem tylko, że jest to dowód na to, że życie bywa zaskakujące i nieprzewidywalne również dla nas”, wyjaśnił.
Choć jego wypowiedź nie zdradza zbyt wiele, wyraźnie widać, że aktor odnajduje nowy rozdział w życiu z uśmiechem i otwartością na to, co przynosi los.
