CELEBRITY
Narobił zamieszania
Emocjonalny wpis Zbigniewa Ziobry na platformie X ponownie rozgrzał debatę publiczną. Były minister sprawiedliwości zabrał głos w sprawie śmierci Barbary Skrzypek, a także śledztwa dotyczącego Fundacji Profeto. Słowa, które opublikował, natychmiast wywołały falę komentarzy.
Ostatnie miesiące w polskiej polityce upływają w atmosferze napięcia, a każda kolejna informacja tylko je podsyca. Śmierć Barbary Skrzypek — wieloletniej współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego — była wydarzeniem, które poruszyło zarówno środowiska polityczne, jak i opinię publiczną. Teraz temat wraca ze zdwojoną siłą, po raz pierwszy opatrzony tak ostrymi słowami ze strony Zbigniewa Ziobry.
Wstrząs po śmierci Barbary Skrzypek
15 marca 2025 roku media obiegła wiadomość o śmierci Barbary Skrzypek. Zmarła niedługo po przesłuchaniu przeprowadzonym przez prok. Ewę Wrzosek. Choć nie ma dowodów łączących te zdarzenia w bezpośrednią przyczynę, sama sekwencja wydarzeń wywołała lawinę politycznych emocji.
W przestrzeni publicznej pojawiły się spekulacje, komentarze i wzajemne oskarżenia. Jedni mówili o ogromnej presji, inni o nieetycznej instrumentalizacji tragedii. Atmosfera zaostrzała się z dnia na dzień, a śmierć Skrzypek stała się elementem większej dyskusji o działaniu prokuratury po zmianie władzy.
W tym podzielonym krajobrazie głos zabrał Zbigniew Ziobro.
Zbigniew Ziobro zabiera głos na platformie X
Były minister sprawiedliwości opublikował wpis, który momentalnie trafił na czołówki mediów społecznościowych. Jego treść była ostra, pełna zarzutów i emocjonalnych sformułowań. Ziobro napisał:
Wkrótce po wielogodzinnym przesłuchaniu przez oszalałą z nienawiści prok. Wrzosek i adwokatów ze stajni Giertycha zmarła śp. Barbara Skrzypek. Teraz agenci nasłani przez ludzi Żurka doprowadzili do zawału serca świadka w sprawie fundacji #Profeto ks. Michała Olszewskiego”.
Wpis od razu wywołał burzę. Jedni widzieli w nim głos ostrzegawczy, inni próbę zaognienia konfliktu i uderzenie w niezależne instytucje.
Politycy opozycji ocenili słowa Ziobry jako próbę eskalacji i podważania działań prokuratury. Zwolennicy poprzedniego rządu wskazywali natomiast, że wpis oddaje ich poczucie niepokoju dotyczącego śledztw, które toczą się po zmianie władzy.
Fundacja Profeto w ogniu politycznej walki
Drugim wątkiem, który Ziobro poruszył w swoim wpisie, była sprawa Fundacji Profeto. To śledztwo — dotyczące budowy ośrodka dla ofiar przestępstw — od miesięcy działa jak polityczny detonator.
Według Ziobry koszty inwestycji były znacząco niższe niż w przypadku innych projektów, a mimo to to właśnie Profeto znalazło się na celowniku. W swojej publikacji zasugerował nierówne traktowanie poszczególnych inicjatyw. Jego słowa nie zostały jednak potwierdzone przez niezależne instytucje, co jeszcze bardziej podgrzało dyskusję.
Trwająca sprawa Profeto już wcześniej stała się jednym z symboli rozliczeń poprzedniej władzy. Teraz, po wpisie Ziobry, znów wróciła do świadomości opinii publicznej, podzielonej niemal idealnie na dwa obozy.
Emocje, polityka i pytania bez odpowiedzi
Wpis Ziobry pokazał, jak napięta i spolaryzowana jest dziś debata publiczna. Śmierć Barbary Skrzypek, zawał księdza Olszewskiego, działania prokuratury, śledztwo dotyczące Profeto — każdy z tych tematów osobno mógłby wywołać ostrą dyskusję. Razem tworzą mieszankę, którą trudno okiełznać.
Wiele pytań nadal pozostaje bez jednoznacznych odpowiedzi, a emocje — po obu stronach konfliktu — wciąż rosną. I choć wpis Ziobry to tylko jeden element szerszej układanki, kolejny raz pokazuje, jak cienka jest w Polsce granica między polityką a sferą osobistych tragedii.
Sprawa będzie wracać, dopóki nie pojawią się oficjalne ustalenia. Na razie jednak dominują emocje i narracje, które każda ze stron interpretuje po swojemu.
