CELEBRITY
Świetna postawa Polaka w Engelbergu sprawiła, że 18-latek zarobił w Pucharze Świata już ponad 100 tys. zł 😍👏🇵🇱 Szczegóły w komentarzu ⬇⬇⬇
Za nami weekend ze skokami narciarskimi w Engelbergu. W Szwajcarii po raz kolejny w tym sezonie błysnął Kacper Tomasiak. Niedzielnym występem utalentowany zawodnik złamał pewną granicę, jeśli chodzi o premie finansowe.
Kacper Tomasiak przebojem wdarł się do Pucharu Świata w skokach narciarskich. W sobotę w szwajcarskim Engelbergu najpierw zajął 13. pozycję. Z kolei w niedzielnym konkursie walczył o podium. Ostatecznie uplasował się na wysokim piątym miejscu (więcej tutaj).
Kolejne sukcesy Tomasiaka sprawiają, że wzrastają zarobki 18-latka. Nasz reprezentant może się pochwalić tym, ze właśnie złamał ważną barierę. Przekroczył bowiem kwotę 100 tys. złotych wywalczonych w PŚ.
Stało się to w niedzielę, gdy za piąte miejsce w Engelbergu Tomasiak zainkasował 25 tys. złotych. W sumie w ramach sezonu 2025/2026 zarobił 28450 euro, co daje około 122 tys. złotych.
Na liście najlepiej zarabiających skoczków tej zimy reprezentant Polski zajmuje 13. pozycję. Na czele jest oczywiście lider klasyfikacji generalnej, czyli Domen Prevc. Słoweniec zarobił bowiem około 579 tys. złotych.
Teraz przed skoczkami narciarskimi kolejna ważna impreza. Na przełomie grudnia i stycznia odbędzie się tradycyjny Turniej Czterech Skoczni. Będzie to ważny sprawdzian przed lutowymi zimowymi igrzyskami olimpijskimi w Mediolanie i Cortinie d’Ampezzo.
Organizatorzy Turnieju Czterech Skoczni przygotowali godne nagrody finansowe. Zwycięzca całego konkursu otrzyma 100 tys. franków szwajcarskich, czyli około 460 tys. złotych.
