CELEBRITY
Giertych apeluje do rządu. “Powinni natychmiast trafić do więzienia”

Roman Giertych, prawnik i poseł KO, w swojej najnowszej aktywności na platformie X odniósł się do ataku rosyjskich dronów na Polskę oraz towarzyszącej mu fali dezinformacji w internecie. W ostrym wpisie domaga się zdecydowanych działań przeciwko profilom społecznościowym, które szerzą rosyjską propagandę i wspierają narrację Kremla, wskazując na konieczność zamykania takich kont oraz penalizacji prorosyjskich wypowiedzi.
Do ataku rosyjskich dronów na terytorium Polski doszło 10 września. Polskie wojsko, prezydent oraz rząd błyskawicznie zareagowali na incydent, podejmując działania mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa kraju. Wydarzenie to wywołało szeroką dyskusję, zarówno w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej, dotyczącą bezpieczeństwa Europy Wschodniej i roli sojuszników w obliczu rosyjskiej agresji.
To, co się wydarzyło przez ten tydzień, zmieniło na wiele lat naszą rzeczywistość. Rosyjski atak dronami i internetowymi konfabulacjami na Polskę to nie jest ta zmiana. Zmianą jest reakcja na ten atak ze strony USA. A raczej jej brak” — napisał Giertych na platformie X, zwracając uwagę na brak zdecydowanego wsparcia ze strony Stanów Zjednoczonych.
Jego zdaniem, brak reakcji USA świadczy o tym, że “Trump dogadał się z Putinem”, co pozostawia Europie wolną rękę w działaniach Rosji na Ukrainie i w Europie Wschodniej, a nawet potencjalnie na całym kontynencie.
Prawnik podkreśla, że odpowiedzialność za obronę Europy spoczywa teraz na niej samej, co potwierdza szybka reakcja krajów NATO. “Po ataku dronami właściwie wszystkie kraje europejskie NATO wysłały nam pomoc, a Francuzi wysłali do Polski mogące przenosić broń atomową samoloty” — zauważa.
Giertych wskazuje również na problem rosyjskiej propagandy, która jego zdaniem jest wspierana przez algorytmy dużych platform społecznościowych, w tym chińskie i amerykańskie.
Należy ukrócić sączoną na cały kontynent propagandę rosyjską wspieraną obecnie przez algorytmy chińskie i amerykańskie wielkich portali społecznościowych
— pisze.
W Polsce proponuje zdecydowane kroki, w tym stosowanie art. 117 par. 3 Kodeksu karnego, który przewiduje kary za działania na rzecz obcego państwa.
Ci, którzy wychwalają Rosję, Putina, albo działania rosyjskie na Ukrainie, powinni natychmiast trafić do więzienia
— ocenia.
Prawnik idzie dalej, wzywając do zamykania portali społecznościowych, które manipulują algorytmami na korzyść sił sprzyjających Rosji, takich jak TikTok, oraz do blokowania kont powtarzających rosyjskie kłamstwa.
Państwo ma takie narzędzia. Jeżeli tego nie zrobimy, to UE się rozpadnie, Ukraina przestanie otrzymywać finansowanie, a my skończymy jako kolejny kraj buforowy pomiędzy Wschodem a Zachodem, rządzony przez namiestnika z Moskwy
— ostrzega.
Na koniec Giertych apeluje do rządu o wyciągnięcie wniosków z nowej rzeczywistości geopolitycznej i podjęcie “twardych decyzji”. “Teraz albo nigdy nadchodzi czas” — podsumowuje.