CELEBRITY
Najnowsze nagranie z Putinem. Uwagę przykuwają dwa dziwne detale. Też to widzicie?

Władimir Putin przemówił podczas spotkania z członkami Rady Bezpieczeństwa na Kremlu. Poza deklaracją gotowości Moskwy do zbrojnej odpowiedzi na jakiekolwiek zagrożenia, władca Kremla złożył USA propozycję przedłużenia traktatu trzymającego w ryzach zbrojenia nuklearne. Były wiceminister ukraińskiego MSZ zwraca uwagę na coś innego i pyta: co z ramionami Putina?
Putin przemówił w poniedziałek (22 września) w otoczeniu czołowych urzędników — premiera Miszustina, przewodniczącego Dumy Wieczesława Wołodina czy Dmitrija Miedwiediewa, wiceprzewodniczącego samej Rady, a także sekretarza bezpieczeństwa Siergieja Szojgu. Dyktator zapowiedział, że Rosja opowie się za przedłużeniem obowiązywania tzw. Traktatu START, ostatniego formalnego porozumienia limitującego zbrojenia nuklearne.
Nikt nie powinien mieć wątpliwości: Rosja jest w stanie odpowiedzieć na wszelkie istniejące zagrożenia, reagować nie słowami, a środkami a wojskowo-technicznymi środkami — zapewniał.
Putin przed Radą Bezpieczeństwa. Były szef ukraińskiego MSZ: co z jego ramionami?
Były wiceszef ukraińskiego MSZ Anton Heraszczenko odnotowuje z przemówienia Putina co innego. “Wygłosił zwyczajowe uwagi o tym, że Zachód niszczy dialog między krajami nuklearnymi, obiecał że Rosja jest gotowa odpowiedzieć na wszystkie zagrożenia itp., ale co się dzieje z jego ramionami?” — pyta.
Heraszczenko ma przy tym na myśli wątpliwe, jego zdaniem, ułożenie marynarki. W mediach społecznościowych rozważania byłego dyplomaty znalazły szereg propozycji: od nowej kamizelki kuloodpornej, którą miałaby skrywać marynarka Putina, przez “skrzydła Szatana”, czy nagłe schudnięcie, aż po “zwyrodnienie spowodowane dzwiganiem upadku wojny w Ukrainie”. Oryginalne nagranie, opublikowane przez administrację Kremla, trwa ok. 8 minut.
Pakiet New START (org. New Strategic Arms Reduction Treaty), ostatnie porozumienie nuklearne z USA z 2010 r. od dłuższego czasu jest przedmiotem moskiewskiej narracji nt. przyszłości międzynarodowego pokoju. Już w czerwcu wiceminister MSZ Siergiej Riabkow ocenił, że traktatu najpewniej nie uda się uratować. Szojgu, sekretarz Rady Bezpieczeństwa bardzo płynnie wmanewrowywał wówczas w rozmowę o przedłużeniu New START kwestię “ekspansji NATO”, czyli kluczowe założenie Moskwy o rzekomym zagrożeniu ze strony Zachodu. Niedawno administracja Kremla publikowała w rosyjskiej agencji TASS długi esej o tym, jak przyłączenie się do Paktu Finlandii niepotrzebnie “eskaluje” sytuację.
Kwestię rosyjskiej doktryny nuklearnej i przyszłości traktatu New START poruszał szereg opracowań, według tego autorstwa Heather Williams z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie (CSIS), Rosja w zakresie zbrojeń postępuje wyjątkowo chaotycznie, z jednej strony zapewniając o chęci dalszej kontroli ekspensji jądrowej państw nuklearnych, z drugiej od 2022 r. regularnie używając groźby atomowej.
Podobnie było z wypowiedzeniem przez Moskwę moratorium o rozmieszczeniu naziemnych pocisków rakietowych średniego i krótkiego zasięgu. W 2025 r. Moskwa wypowiedziała to zobowiązanie po uprzednim, w 2019 r., wypowiedzeniu go przez USA. Administracja Donalda Trumpa tłumaczyła wówczas, że Kreml wielokrotnie zapisy tej umowy łamał. Był to jeden z dokumentów strategicznych zawartych już w 1987 r. przez ZSRR i USA. Dokument zakazywał rozmieszczania, produkcji i testowania naziemnych rakiet balistycznych o zasięgu od 500 do 5500 km i w warunkach po zimnej wojnie był jednym z kluczowych bezpieczników konfliktu nuklearnego.