Connect with us

CELEBRITY

Ruszyły szczepienia na Covid-19. Ekspertka o nowych wariantach. “Chorzy mówią o żyletkach w gardle”

Published

on

Ruszyły bezpłatne szczepienia przeciw COVID-19. Można je zrobić w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej i części aptek, a zapisy dostępne są przez internet oraz bezpośrednio w punktach szczepień. Preparat podawany jest osobom dorosłym i dzieciom, w niektórych przypadkach lekarz może zalecić dodatkową dawkę. Zdarzają się również pewnie niedogodności. — Niestety nie wszystko idzie gładko — przyznała wirusolożka prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS w Lublinie, w rozmowie z “Faktem”. Ekspertka opowiedziała również, czym charakteryzują się nowe popularne w ostatnich tygodniach warianty wirusa.

22 września oficjalnie rozpoczęły się bezpłatne szczepienia przeciwko COVID-19. Każda osoba uprawniona ma już wystawione e-skierowanie, które pojawiło się na Internetowym Koncie Pacjenta na początku miesiąca. Dokument ten umożliwia zapisanie się na wizytę w przychodniach podstawowej opieki zdrowotnej oraz w wybranych aptekach, które biorą udział w programie i wydają preparat pacjentom.

Choć system działa, w praktyce pojawiają się pewne trudności. “Fakt” rozmawiał na ten temat z wirusolożką prof. Agnieszką Szuster-Ciesielską. — Dostałam sygnał od mamy z Warszawy, która chciała zaszczepić swoją 15-letnią córkę. W promieniu 50 km nie znalazła żadnego POZ-u, który by to zrobił. Apteki szczepią, ale tylko dorosłych. Ostatecznie termin znalazła dopiero w Ożarowie Mazowieckim — na 8 października — relacjonuje prof. Szuster-Ciesielska. — Trzeba więc zadbać o lepszą dostępność i zachęcać placówki do deklarowania terminów w IKP (Internetowym Koncie Pacjenta) — dodaje.

W tym sezonie eksperci przyglądają się także nowym wariantom wirusa. — Wciąż mamy do czynienia z Omikronem, ale dominują jego odmiany Nibus i Stratus. Najczęściej obserwujemy objawy ze strony górnych dróg oddechowych, zwłaszcza silny ból gardła. Chorzy opisują go tak, jakby mieli żyletki w gardle. U seniorów przebieg bywa cięższy ze względu na słabszą odporność i choroby towarzyszące — wyjaśnia wirusolożka.

Zobacz też: Nocna prohibicja w Polsce? Lewica złożyła nowy projekt

Rosnąca liczba infekcji potwierdzają też dane. 8 września odnotowano 76 przypadków na 100 tys. mieszkańców wobec niespełna 14 w sierpniu. — Spodziewamy się powtórki scenariusza z poprzednich lat: fali letniej i jesienno-zimowej. Powrót dzieci do szkół i studentów na uczelnie będzie sprzyjał dalszemu rozprzestrzenianiu się wirusa — ocenia ekspertka.

Problemem pozostaje malejące zainteresowanie szczepieniami. W sezonie 2024/2025 zaszczepiło się ponad pół miliona osób, rok wcześniej — prawie 800 tys. — Ludzie zaczynają traktować COVID-19 jak zwykłe przeziębienie czy “drugą grypę”. A przecież long COVID pozostaje realnym zagrożeniem. To długotrwałe powikłania — od problemów z krążeniem i oddychaniem, po osłabienie mięśni czy kłopoty z pamięcią — podkreśla prof. Szuster-Ciesielska.

COVID rzeczywiście spowszedniał i dla większości osób przebiega łagodnie, ale nie wszyscy pamiętają o długotrwałych konsekwencjach. W tym właśnie upatruję spadku zainteresowania szczepieniami. Problemem jest też dostępność i trudności komunikacyjne — szczególnie dla seniorów, którzy muszą korzystać z aplikacji IKP, albo kontaktować się z poszczególnymi punktami POZ czy aptekami, żeby się zapisać — podsumowuje rozmówczyni “Faktu”.

Czytaj również: A co, jeśli rak piersi jest w twoich genach? Dyrektorka kliniki specjalistycznej odpowiada na palące kwestie

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin