Connect with us

CELEBRITY

Uniewinniony Robert J. żąda rekordowej kwoty za lata gehenny w areszcie. Tyle nie dostał nawet Tomasz Komenda

Published

on

Blisko rok temu Sąd Apelacyjny w Krakowie prawomocnie uniewinnił Roberta J. od zarzutu zabójstwa studentki Katarzyny Z. († 23 l.). Teraz mężczyzna domaga się od Skarbu Państwa olbrzymiego zadośćuczynienia za lata spędzone w areszcie. Kwota roszczenia zwala z nóg i mocno przebija sumę, którą otrzymał Tomasz Komenda. – Chciałbym powiedzieć bardzo wyraźnie, że kwota, której się domagamy, jakkolwiek oczywiście duża, jest kwotą absolutnie adekwatną – przekazał “Super Expressowi” mec. Łukasz Chojniak, pełnomocnik Roberta J. Przypomnijmy, że na początku 1999 r. fragmenty ciała Katarzyny Z. zostały wyłowione z Wisły, co zapoczątkowało śledztwo w tzw. sprawie “Skóry”.

Robert J. domaga się od Skarbu Państwa olbrzymiego zadośćuczynienia za niesłuszny areszt w związku z oskarżeniem o zabójstwo studentki Katarzyny Z.
Mężczyzna został prawomocnie uniewinniony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie blisko rok temu.

Sprawa dotyczy makabrycznego odkrycia z 1999 roku, kiedy to z Wisły wyłowiono fragmenty skóry zamordowanej studentki Katarzyny Z.
Robert J. uniewinniony od zarzutu zabójstwa studentki. Teraz chce rekordowego zadośćuczynienia
Ten wyrok był szokującym dla opinii publicznej zwrotem akcji w tzw. sprawie “Skóry”. Blisko rok temu Robert J. został uniewinniony przez Sąd Apelacyjny w Krakowie od zarzutu zabójstwa studentki religioznawstwa Katarzyny Z. († 23 l.). Tym samym zmienił orzeczenie pierwszej instancji, skazujące Roberta J. na karę dożywotniego pozbawienia wolności. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie jest prawomocny. Przysługuje od niego wyłącznie nadzwyczajny środek zaskarżenia i prokuratura zapowiedziała złożenie kasacji do Sądu Najwyższego, niemniej nie zmienia to faktu, że w świetle prawa Robert J. jest niewinny. Mężczyzna po orzeczeniu drugiej instancji został natychmiast zwolniony z aresztu w którym przebywał przez kilka lat. Teraz Robert J. domaga się od Skarbu Państwa gigantycznego odszkodowania. Kwota zwala z nóg i przewyższa sumę uzyskaną przez niesłusznie skazanego Tomasza Komendę.

Robert jest osobą niewinną i to potwierdził wyrok Sądu Apelacyjnego. (…) Kwota 22,5 miliona złotych, o której powiedziałem, jest wyliczona właśnie biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki, o których rozmawiamy, czyli czas trwania tymczasowego aresztowania, szczególną dolegliwość i dotkliwość dla Roberta, konsekwencje tego tymczasowego aresztowania, warunki, w jakich był osadzony. To co z nim się w tym czasie działo, zakaz zabiegów higienicznych przez okres blisko roku. Różnego rodzaju badania, które naruszały jego godność człowieka. Wreszcie nieodwracalne zniszczenie jego stanu zdrowia. Chciałbym powiedzieć bardzo wyraźnie, że kwota, której się domagamy, jakkolwiek oczywiście duża, jest kwotą absolutnie adekwatną i nie jest – co istotne – żadną prośbą ze strony Roberta, tylko jest naszym jasnym oczekiwaniem, że państwo, które trzeba to nazwać wprost, zrujnowało życie człowiekowi niewinnemu – bo Roberta życie jest zrujnowane w każdym aspekcie i nie wiadomo, czy będzie w ogóle mógł je odbudować – po prostu weźmie odpowiedzialność za tą sytuację – przekazał “Super Expressowi” mec. Łukasz Chojniak, pełnomocnik Roberta J.

– My tu mówimy o 7 latach tymczasowego aresztowania. Bardzo dotkliwego, długotrwałego, aresztu, w którym Robert był traktowany jako więzień niebezpieczny, bez prawa do kontaktu z rodziną, nieustająco monitorowany, sprawdzany, prowadzony w kajdanach zespolonych – wyjaśnia mec. Chojniak.

Stroną pozwaną w sprawie o zadośćuczynienie jest Skarb Państwa. To oznacza, że w przypadku ewentualnego przyjęcia powództwa przez sąd, gigantyczna kwota zostanie wypłacona Robertowi J. z pieniędzy podatników. Mecenas Łukasz Chojniak zwraca jednak uwagę, że Skarb Państwa może domagać się rekompensaty od osób, które personalnie przyczyniły się do gehenny Roberta J.

– W takich sprawach zadośćuczynienie zawsze jest wypłacane przez Skarb Państwa, aczkolwiek Skarb Państwa – to trzeba sobie jasno powiedzieć – ma prawo, jeśli uważa to za stosowne, słuszne i możliwe, dochodzić odpowiednich zwrotów od osób, które swoimi działaniami przyczyniły się do tego, że do niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania doszło. To oczywiście jest już poza nami, to nie jest nasza rola. To jest rola Skarbu Państwa, czy zechce kogoś personalnie rozliczać. Natomiast sam Skarb Państwa musi ponieść tę odpowiedzialność – mówi pełnomocnik Roberta J.

Sprawą powództwa Roberta J. przeciwko Skarbowi Państwa zajmie się Sąd Okręgowy w Krakowie. Strona pozwana nie odniosła się jeszcze do treści powództwa.

– Czekamy teraz na zarejestrowanie sprawy i oczywiście sąd będzie podejmował decyzję w tej sprawie zarówno, jeżeli chodzi o kwestie organizacyjne, jak i pewnie o kwestie związane z wyznaczeniem rozprawy. W każdym razie po naszej stronie kwestie formalne są rozwiązane. Myśmy wniosek skierowali. Teraz jest ruch po stronie sądu. (…) Dopiero w toku tego postępowania stanowisko Skarbu Państwa stanie się jasne – wyjaśnia mec. Łukasz Chojniak

Sprawa Skóry. Rekonstrukcja zbrodni
W styczniu 1999 roku w Wiśle znaleziono w ludzką skórę. Analiza DNA pozwoliła zidentyfikować szczątki – ofiarą okazała się zaginiona w listopadzie 1998 roku 23-letnia Katarzyna Z. Zabójca po uśmierceniu ofiary zdjął z jej tułowia skórę oraz obciął kończyny. Ze skóry zrobił płaszcz. Jego fragment zaplątał się w śrubę pchacza “Łoś”. Po tygodniu odnaleziono także nogę Katarzyny Z.

Sprawcy makabrycznej zbrodni nie udało się ustalić i dlatego w 2000 r. postępowanie zostało umorzone. Przełom nastąpił w 2017 r. za sprawą funkcjonariuszy z Archiwum X. Doprowadzili oni do zatrzymania Roberta J. i posadzenia go na ławie oskarżonych.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin