CELEBRITY
A jednak się dogadali! Zwrot w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski do Barcelony dołączył latem 2022 r., a klub płatność za Polaka rozłożył w ratach. Jak się ostatnio okazało, mistrz Hiszpanii miał do oddania Bayernowi sporą sumę. Teraz najnowsze wieści w tej sprawie przekazał jeden z prezesów zespołu z Monachium. Oto szczegóły.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
FC Barcelona od kilku lat zmaga się z poważnymi problemami finansowymi. Mistrz Hiszpanii w zasadzie, co rundę ma problemy z rejestracją nowych zawodników. Tak było na początku rozgrywek z Wojciechem Szczęsnym. Jak podawały hiszpańskie media, to nie jest jedyny kłopot.
Zobacz także: Oto najgorszy transfer Michała Żewłakowa w Legii. Niewypał za 12 mln zł
Na początku października kataloński “Sport” opublikował listę długów Barcelony. Była winna za transfery piłkarzy oraz ich byłym klubom ekwiwalentu za wyszkolenie 45 mln euro w krótkim terminie i 102,6 mln w długim.
Sporą częścią tej kwoty są pieniądze za transfer Roberta Lewandowskiego. Barca zapłaciła za Polaka 45 mln euro plus 5 mln euro w bonusach. Płatność rozłożono na raty i okazało się, że mistrz Hiszpanii ma przelać Bayernowi jeszcze 10,4 mln euro w krótkim terminie i 10,6 mln euro w dłuższym.
Teraz okazuje się, że Barcelona uregulowała całość kwoty za polskiego napastnika. Informację o tym portalowi Sport.de przekazał Jan-Christian Dreesen.
— Odpowiedź jest prosta. Wszystko zostało spłacone — oznajmił prezes niemieckiego klubu.
Polecamy: Portugalczycy zachwyceni tym, co robią Jan Bednarek i Jakub Kiwior. Tak ich nazywają
Lewandowski w Barcelonie występuje od 2022 r. Przez ten czas w 157 spotkaniach zdobył 105 bramek i miał 20 asyst.
