CELEBRITY
Aż fajerki podskoczą”. Tajemnicza zapowiedź Mariusza Pudzianowskiego
Mariusz Pudzianowski od dawna powtarza, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa w świecie sportów walki. Siłacz z Białej Rawskiej nie widzi dla siebie miejsca w organizacji KSW, ale nie zamyka drzwi do innych rozwiązań.
Mariusz Pudzianowski ma już 48 lat, ale cały czas nie zapowiedział zakończenia sportowej kariery w świecie sportów walki. Były strongman walczył ostatni raz w kwietniu, ale podczas gali XTB KSW 105 został szybko rozbity przez Eddiego Halla.
Niedawno Pudzianowski powiedział otwarcie o tym, że nie widzi możliwości dalszej współpracy z organizacją KSW. Wygląda jednak na to, że jest otwarty na inne oferty i rozwiązania.
Pudzianowski na bieżąco prezentuje w mediach społecznościowych swoje treningi siłowe. Rzadko jednak pokazuje pracę na macie. Tym razem napisał o treningu sportów walki i dodał tajemniczą zapowiedź. “Swoje zrobiłem i to mi wystarczy, jutro mata i już niebawem dowiecie się, co odpalę. Aż fajerki podskoczą. Stać mnie jeszcze na dużo!!!!.
Mariusz Pudzianowski rywalizuje w zawodowym MMA od roku 2009. Stoczył 27 pojedynków, z których 17 wygrał. Tylko raz zawalczył poza organizacją KSW, gdy w roku 2010 wyruszył do USA i został tam pobity przez byłego mistrza UFC.
Warto przypomnieć, że popularny “Pudzian” przed ostatnią walką w KSW prowadził również rozmowy z organizacją Fame. Ostatecznie jednak wówczas wybrał starcie w profesjonalnej organizacji.
