CELEBRITY
BRAWOOOOOO CHŁOPAKI‼ Niepokonani ⚽⚽ Serce rośnie ❤ ➡
Geniusz gigantów? Nie ma problemu, Polaków stać na wyjątkową odpowiedź! Reprezentacja prowadzona przez Jerzego Brzęczka znów zapewniła nam powody do wielkiej dumy, a rajd Jana Faberskiego, rozpoczęty od rulety w stylu Zinedine’a Zidane’a, będziemy wspominać przez lata. To Włosi strzelili gola jako pierwsi, ale Biało-Czerwoni wygrali 2:1 i są liderem grupy eliminacyjnej z kompletem punktów i bilansem bramkowym 17:1! A nasi rywale nie wytrzymali po takim scenariuszu, co doskonale udowodniła… 95. minuta gry.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Cztery rozegrane mecze, cztery zwycięstwa, komplet punktów i bilans bramkowy… 15:0! Reprezentacja Polski do lat 21 po nieudanych mistrzostwach Europy na Słowacji rozpoczęła eliminacje do kolejnego turnieju w kapitalnym stylu. Dopiero teraz jednak na graczy Jerzego Brzęczka czekało najtrudniejsze zadanie.
W końcu tym razem rywalami Polaków byli Włosi, którzy także wygrali wszystkie dotychczasowe mecze. A w składzie mieli takich piłkarzy jak Marco Palestra, Davide Bartesaghi czy Luca Koleosho.
Biało-Czerwoni także mieli kim straszyć. W eliminacjach Oskar Pietuszewski miał na koncie już cztery bramki, Tomasz Pieńko aż pięć asyst, a to wszystko zwiastowało wyjątkowe widowisko.
Zobacz także: Polak z Manchesteru United może trafić do Ekstraklasy. Oto chętny klub
Początek meczu był wyrównany, Polacy imponowali pressingiem, ale i mylili się w defensywie. A efekt był taki, że w ciągu nieco ponad kwadransa niepilnowany Luigi Cherubini miał dwie świetne okazje i gdyby był skuteczniejszy, to Włosi szybko wyszliby na prowadzenie. Na to po chwili kapitalnym kontratakiem odpowiedział Pieńko, ale jego strzał z ostrego kąta nie zaskoczył bramkarza rywali. Oglądaliśmy więc niezwykle ciekawe widowisko, w którym brakowało tylko goli.
A po 30 minutach gry oglądaliśmy błysk Polaków. Najpierw tuż przed polem karnym faulowany był Marcel Reguła, ale arbiter uznał, ze Davide Bartesaghi nie pozbawił Polaka dogodnej szansy na zdobycie gola i zasłużył tylko na żółtą kartkę. Po chwili natomiast kapitalnie w polu karnym zachował się Tomasz Pieńko i zabrakło centymetrów, by to Polacy prowadzili w hicie!
Już było dobrze! Przecudowny gol. Polacy zaskoczeni
Po pierwszej połowie mogliśmy więc być zadowoleni z gry Polaków i liczyć, że wszystko zakończy się ich zwycięstwem. Po przerwie to jednak Włosi zyskali wyraźną przewagę. W 57. minucie gry po strzale Niccolo Pisilliego z bliska instynktowną paradą popisał się jeszcze Marcel Łubik, ale niedługo później był po prostu bezradny.
W tak wyrównanym meczu czasem do wywalczenia zwycięstwa potrzeba chwili geniuszu, a ta nie nastąpiła niestety ze strony Oskara Pietuszewskiego (nawet mimo kapitalnego dryblingu w pierwszej połowie). To Pisilli popisał się absolutnie wybitnym uderzeniem z powietrza i z ostrego kąta pokonał Łubika. A Polacy mieli ponad 20 minut, by odrobić straty.
A już w końcówce udowodnili, że i ich stać na przebłysk geniuszu! Jan Faberski odebrał piłkę rywalom, popisał się ruletą, a potem wyjątkowym rajdem i asystą do Wiktora Bogacza. A napastnik, który pozostał w młodzieżowej kadrze po Euro, się nie pomylił.
Mało emocji? Ta akcja tylko napędziła Polaków, którzy po chwili zapewnili sobie zwycięstwo! Gracze Jerzego Brzęczka odważnie ruszyli do przodu, a po cudownej dobitce Macieja Kuziemki wygrali 2:1! Efekt jest taki, że jesteśmy liderem grupy z kompletem zwycięstw i bilansem bramkowym 17:1!
Włosi przegrali mecz, w którym prowadzili do 82. minuty gry, a już w doliczonym czasie po prostu się zagotowali. Luca Koleosho nie wytrzymał, zaatakował jednego z Polaków i wyleciał z boiska. A Polacy po chwili rozpoczęli świętowanie po wielkim triumfie.
Na mistrzostwa Europy do lat 21, które w 2027 r. odbędą się w Albanii i Serbii, awansują zwycięzcy grup, a także najlepsza drużyna z drugiej lokaty. Reszta reprezentacji, które zajmą drugie miejsca w grupach, zagrają w barażach o wielki turniej.
Przed Polakami jeszcze pięć meczów eliminacyjnych. Najbliższy już we wtorek, 18 listopada, z Macedonią Północną na wyjeździe.
