CELEBRITY
Bursztynowicz chciała ich pocieszyć. Widzowie ostro o zachowaniu Kaczorowskiej i Rogacewicza
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz po ogłoszeniu werdyktu, że odpadają z “Tańca z Gwiazdami” skupili się tylko na sobie. Widzowie zauważyli ich zachowanie w momencie, w którym Barbara Bursztynowicz próbowała ich pocieszyć: “Bardzo brzydko się zachowali”. Sama aktorka ma jednak zupełnie inne spostrzeżenia i staje w obronie młodszej koleżanki i jej partnera.
W siódmym odcinku programu „Taniec z Gwiazdami” wyemitowanym na żywo w Polsacie, Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zakończyli swoją przygodę z tanecznym show. To jednak nie samo odpadnięcie wywołało tak ogromne poruszenie, a m. in. reakcje wyeliminowanych – a raczej ich brak – na innych uczestników programu.
Zachowanie Kaczorowskiej i Rogacewicza wobec Bursztynowicz w “TzG”
Dla Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza pożegnanie z “Tańcem z Gwiazdami” nie było łatwe. Tuż po werdykcie i wymownej mowie pożegnalnej, wpadli sobie w ramiona i nie wypuszczali się przez kilka minut. Następnie uciekli z parkietu. Komentarze w sieci nie pozostawiają złudzeń: „Ale ta końcówka była niezręczna do oglądania, a co dopiero dla uczestników, którzy stali i robili im za tło”, napisał jeden z widzów. Inni dodawali, że „widać było zniesmaczenie na twarzach uczestników, ale też widzów na widowni”.
Widzowie komentowali również moment ogłoszenia werdyktu. Już od pierwszej sekundy Agnieszka Kaczorowska stała tyłem do kamery, tuląc się do partnera i w napięciu oczekując na wyniki. Ostatecznie okazało się, że wraz z Barbarą Bursztynowicz i Michałem Kassinem trafili do zagrożonej dwójki. Minimalną ilością głosów to Barbara Bursztynowicz przeszła do kolejnego etapu. Agnieszka Kaczorowska przeżyła ogromne emocje wtulona w Marcina Rogacewicza. Para nie zareagowała na próby pogratulowania im udziału w programie ze strony konkurentów.
I podeszła do nich pozostała para, żeby ich pocieszyć i pożegnać a oni w bańce, tylko oni i prywata. Niezrozumiałe
Według mnie bardzo brzydko się zachowali
pisali internauci.
Widzowie jednocześnie nie ukrywają, że pod względem prezentowanych umiejętności na parkiecie Agnieszka i Marcin nie zasłużyli na opuszczenie programu.
Emocjonalna mowa i łzy na parkiecie „Tańca z Gwiazdami”
Po ogłoszeniu werdyktu głos zabrała Agnieszka Kaczorowska. Tancerka była wyraźnie poruszona. W emocjonalnej przemowie poruszyła trudny temat hejtu, jaki spotkał ich jako parę – nie tylko taneczną, ale i prywatną. Kaczorowska mówiła: „Bardzo się cieszę, że możemy wrócić do domu i możemy schować się wreszcie przed całym tym hejtem, którego bardzo doświadczyliśmy i który bardzo bolał. I ja tu chciałam po pierwsze powiedzieć ludzie, bądźcie dla siebie dobrzy, życzliwi, mówcie dobrze, nie źle o innych zwłaszcza że nie macie o nas zielonego pojęcia”.
Emocje udzieliły się wszystkim – w oczach Kaczorowskiej pojawiły się łzy. Partner – Marcin Rogacewicz – powiedział niewiele. Podziękował Agnieszce za to, że nauczyła go tańczyć. Widzowie zauważyli, że to tancerka przejęła mikrofon i dominowała w pożegnalnym przemówieniu.
Bursztynowicz o eliminacji Kaczorowskiej
Zakończenie siódmego odcinka „Tańca z Gwiazdami” było jednym z najbardziej komentowanych momentów tej edycji. Widzowie są podzieleni – jedni współczują Kaczorowskiej i Rogacewiczowi, inni zarzucają im zbytnią teatralność i niechęć do kontaktu z pozostałymi uczestnikami.
Nie wiadomo, czy poza kamerami doszło do prywatnych pożegnań. Barbara Bursztynowicz po zakończeniu “Tańca z Gwiazdami” w rozmowie z Pomponikiem wyznała: “Poczułam się niezręcznie, bo w końcu oni bardzo zasługują, żeby dalej być w programie. Ale to decyduje publiczność. My mamy zawsze najmniej punktów, a zawsze przechodzimy”. Jednocześnie stanęła w obronie tego, jak w trudnym dla siebie momencie zachowali się Kaczorowska i Rogacewicz: “To dla nich było bardzo przykre i pewnie niespodziewane. Nie dziwię się, chcą to przeżyć sami ze sobą – trzeba to uszanować”.
