Connect with us

CELEBRITY

Burza w meczu Realu Madryt!❗❗ ➡

Published

on

Real Madryt w ostatniej chwili uratował się przed kompromitacją z Elche. W 87. minucie zdobył gola, dającego remis 2:2. Wokół bramki jest jednak mnóstwo kontrowersji, bo gdy Jude Bellingham dobijał piłkę, Inaki Pena leżał kopnięty w twarz. Zarówno golkiper, jak i trener beniaminka grzmią po decyzji sędziego. Zobacz powtórkę akcji.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Real Madryt złapał małą zadyszkę i nie zdołał wygrać trzeciego meczu z rzędu. Tym razem zremisował z beniaminkiem Elche 2:2. Defensywa Realu Madryt została ośmieszona przez wychowanków… Królewskich! Przed porażką drużynę w 87. minucie uratował Jude Bellingham. Sytuacja wywołała jednak kontrowersje, o których pisaliśmy już w trakcie meczu. Po ostatnim gwizdku burza tylko się wzmogła.

Hiszpańskie media zastanawiają się, czy bramka powinna zostać uznana. W czasie akcji wypożyczony z Barcelony bramkarz Inaki Pena został nieintencjonalnie kopnięty w twarz przez Viniciusa. Nie był w stanie odpowiednio zareagować i przepuścił strzał Bellinghama, po czym zaczął zwijać się na murawie, a sztab medyczny musiał zainterweniować, by powstrzymać obfite krwawienie z nosa.

Moim zdaniem to był faul, ponieważ on mnie kopnął i nie pozwolił mi grać… ale jeśli sędzia sprawdza VAR i twierdzi, że nie… Nie możemy nic zrobić” — powiedział bramkarz na konferencji prasowej, cytowany przez Mundo Deportivo. “On strzela, ja bronię, a potem dostaję kolanem w nos” — dodał.

Polecamy: Rosjanin od 33 lat mieszka w Polsce. Tak mówi o Polakach
“To bardzo wyraźny błąd. Jestem zły. Zrobiliśmy tak wiele rzeczy przeciwko Realowi, dwa razy wyszliśmy na prowadzenie, a takie czynniki wpłynęły na ostateczny wynik” — mocno stwierdził trener sensacji ligi Eder Sarabia.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin