Był poszukiwany przez prokuraturę. Wpadł w ręce policji na własne życzenie

Przy drodze krajowej w powiecie zgierskim doszło do niecodziennej akcji. Policjantom udało się zapobiec bójce pomiędzy grupami pseudokibiców. Skoordynowana akcja policji z Łodzi i Poznania pozwoliła na zatrzymanie kilkudziesięciu mężczyzn, którzy przygotowywali się do brutalnego starcia. Jeden z nich… był poszukiwany przez prokuraturę.

Funkcjonariusze zareagowali na bazie informacji operacyjnych zdobytych podczas monitoringu środowisk kibicowskich.

Izraelski zespół wycofany z prestiżowej rywalizacji. “Bezpieczeństwo publiczne”

Około godziny 15:00 w rejonie opuszczonej stacji benzynowej przy jednej z dróg krajowych zaobserwowano gromadzenie się kilkudziesięciu mężczyzn. Przybyli oni w odzieży sportowej i, jak ustalono, rozpoczęli tzw. rozgrzewkę, która miała być wstępem do starcia z rywalami. Jak powiedzieli funkcjonariusze operacyjni, miejsce zostało starannie wybrane – z dala od uczęszczanych tras i zabudowań, aby uniknąć świadków i interwencji osób postronnych.

Na widok zbliżających się radiowozów uczestnicy zaczęli uciekać, jednak dynamiczne działania policji pozwoliły na zabezpieczenie obszaru. Łącznie wylegitymowano 95 mężczyzn w wieku od 16 do 50 lat, pochodzących głównie z województw łódzkiego, wielkopolskiego oraz kujawsko-pomorskiego. „Część zatrzymanych była już wcześniej znana policji z udziału w podobnych zdarzeniach” – skomentowali funkcjonariusze. Wśród wylegitymowanych była też osoba poszukiwana przez prokuraturę.

Podczas sprawdzenia pojazdów funkcjonariusze ujawnili rękawice ochronne do walk wręcz oraz odzież kibicowską – koszulki w barwach klubów piłkarskich, z których wywodzili się uczestnicy zbiegowiska. Mężczyźni twierdzili, że zmierzają na mecz, jednak nie potrafili logicznie wyjaśnić, dlaczego zatrzymali się właśnie w tym odludnym miejscu i dlaczego, rzekomo będąc w podróży, postanowili przeprowadzić wspólną „rozgrzewkę” w odzieży sportowej.