CELEBRITY
Była 72. minuta, gdy wszedł. I tak wystarczyło, by Hiszpanie brutalnie ocenili Roberta Lewandowskiego

Barcelona nie dała rady PSG i przegrała 1:2 w środowym hicie Ligi Mistrzów. Cały mecz w barwach katalońskiego klubu rozegrał Wojciech Szczęsny. Z kolei Robert Lewandowski został wpuszczony na murawę dopiero w 72. minucie. Mimo iż nie dostał zbyt wiele czasu na pokazanie się, został brutalnie podsumowany przez hiszpańskich dziennikarzy z “AS”.
Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
To nie był łatwy wieczór dla kibiców Barcelony. Katalońska drużyna w piorunującym stylu rozpoczęła środową rywalizację z PSG, wychodząc na prowadzenie w 19. minucie po bramce Ferrana Torresa. Później jednak podopieczni Flicka coraz bardziej dawali dojść do słowa przyjezdnym. Ostatecznie przegrali 1:2, a gol pieczętujący zwycięstwo zespołu z Paryża padł w 90. minucie.
Całe spotkanie w bramce Barcelony rozegrał Wojciech Szczęsny. Z kolei Robert Lewandowski, ku zaskoczeniu wielu osób, nie znalazł się w wyjściowej jedenastce i wszedł na murawę dopiero w 72. minucie meczu.
Zobacz: Robert Lewandowski bezradny i przykre sceny w Barcelonie. Wstyd. Tego nie było w TV
Hiszpanie brutalnie podsumowali Lewandowskiego. “Nieistotny”
Tak grę Polaków ocenili dziennikarze hiszpańskiego “AS”.
“Nie miał szans przy obu straconych bramkach. Miał dwie dobre interwencje, jedną po strzale Achrafa Hakimiego, a drugą po strzale Bradley’a Barcoli” — piszą Hiszpanie o Szczęsnym.
Przeczytaj: Wydał wyrok po tym, co zrobił Wojciech Szczęsny w Lidze Mistrzów
Znacznie surowiej oceniony został Lewandowski, który grał zaledwie nieco ponad 20 minut. “Był całkowicie nieistotny, choć prawdą jest, że biorąc pod uwagę przebieg meczu, był to dla niego najgorszy możliwy scenariusz” — czytamy.
Sprawdź: Barcelona oszukana w hicie Ligi Mistrzów? Mówią wprost: błędna decyzja
Barcelona po dwóch rozegranych spotkaniach w fazie ligowej Ligi Mistrzów ma na koncie trzy punkty i zajmuje 16. miejsce w tabeli. Liderem jest Bayern Monachium, który ma o trzy oczka więcej i najlepszy bilans bramkowy spośród wszystkich drużyn. Kolejnym rywalem katalońskiej drużyny w tych rozgrywkach będzie Olympiakos Pireus. Mecz odbędzie się w we wtorek 21 października. Jego początek zaplanowano na godz. 18.45.