CELEBRITY
Były już prezydent Andrzej Duda przyłapany na zakupach. Nie był sam

Po dekadzie urzędowania w Pałacu Prezydenckim Andrzej Duda może na chwilę odetchnąć od wielkiej polityki. Ostatnio fotoreporterom “Faktu” udało się uchwycić byłego już prezydenta na zakupach. Nie był sam.
Andrzej Duda do wyborów prezydenckich w 2015 r. przystępował jako polityk, którego Polacy nie kojarzyli z pierwszych stron gazet. Jego zwycięstwo w starciu z Bronisławem Komorowskim było ogromnym zaskoczeniem. Pięć lat później skutecznie ubiegał się o reelekcje, a na początku sierpnia 2025 r. Duda zwolnił miejsce Karolowi Nawrockiemu.
Teraz Andrzej Duda na powrót może poczuć smak codzienności. “Fakt” zauważył go podczas zaupów w jednym z dyskontów. Najpierw zajrzał do lodówek, potem zatrzymał się przy półkach z alkoholem. Z koszykiem w ręku krążył między alejkami jak każdy inny klient. Przy kasie samodzielnie zapakował zakupy – kilka zgrzewek wody i drobniejsze rzeczy – do torby.
Duda nie był jednak sam. Towarzyszyła mu ochrona SOP, która ustawowo przysługuje byłym prezydentom. Po wyjściu ze sklepu z siatką w ręce ruszył na parking, gdzie czekała na niego kolumna samochodów. Zanim wsiadł do auta, zatrzymał się jeszcze na moment, by pomachać i uśmiechnąć się do mijających go osób. Chwilę potem pojazd wraz z byłym prezydentem opuścił sklepowy parking.
Andrzej Duda po zakończeniu prezydentury wrócił do swojego rodzinnego Krakowa, gdzie razem z żoną posiada mieszkanie i garaż. To właśnie tutaj, w rodzinnym mieście, były prezydent chce rozpocząć nowy etap życia po latach spędzonych w Pałacu Prezydenckim. Coraz częściej
widywany jest w zwyczajnych sytuacjach. 7 sierpnia, dzień po zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego na prezydenta, fotoreporterzy “Faktu” widzieli Andrzeja Dudę, który zatrzymał się pod Krakowem, aby odwiedzić znajomego. We własnych rękach niósł sporych rozmiarów karton