CELEBRITY
Cena białego szaleństwa tej zimy. Fabryki śniegu zmieniają reguły

Stacje narciarskie na Podhalu, w Beskidach, a także te największe w Sudetach przygotowują się do sezonu zimowego. Trwają przeglądy kolei linowych, a część ośrodków uruchomiła przedsprzedaż karnetów narciarskich. Niektórzy chwalą się nową bronią, która pozwoli im na przyspieszenie otwarcia sezonu — fabrykami śniegu. Minione lata to dla właścicieli ośrodków skokowy wzrost kosztów energii i zatrudnienia pracowników, a co za tym idzie znaczących podwyżek cen karnetów narciarskich. Sprawdziliśmy, o ile więcej — w nadchodzącym sezonie — będzie nas kosztowało szusowanie po stokach.
Stacje narciarskie przygotowują się do sezonu zimowego. Październik i listopad to tradycyjnie okres przeglądów technicznych kolei linowych i wyciągów i systemów naśnieżania. Co prawda na szusowanie w polskich górach trzeba jeszcze poczekać — pierwsze ośrodki otworzą się pod koniec listopada — to jednak już teraz można zaopatrzyć się w karnety na zbliżający się sezon.