Connect with us

CELEBRITY

Coraz więcej wiadomo na temat Ukraińców, którzy mają być odpowiedzialni za dywersję w Polsce

Published

on

Nowe ustalenia ws. Ukraińca, który miał dokonać dywersji w Polsce. Wcześniej próbował wysadzić fabrykę

Coraz więcej wiadomo na temat Ukraińców,

którzy mają być odpowiedzialni za dywersję w Polsce. Według ustaleń medialnych Jewhienij Iwanow miał wcześniej współpracować z rosyjskimi służbami i próbował wysadzić jedną z fabryk we Lwowie. Co jeszcze wiadomo na jego temat?

Ukraińcy podejrzewani o dywersję w Polsce

Po ujawnieniu aktów dywersji na kolei okazało się, że sprawcami mogą być dwaj obywatele Ukrainy, którzy działali na zlecenie Rosji. Według ustaleń medialnych są to Jewhienij Iwanow i Ołeksandr Kononow. Po przeprowadzonej akcji mężczyźni mieli uciec na Białoruś. Jak przekazała “Gazeta Wyborcza” 41-letni Iwanow miał wcześniej na zlecenie rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU szykować zamach bombowy w Ukrainie.

Co wiadomo o Iwanowie?

Według ustaleń ukraińskich mediów Jewhienij Iwanow urodził się w 1984 roku w Estonii. Następnie mieszkał w Ukrainie, w obwodzie charkowskim. W 2024 roku miał nawiązać współpracę z GRU, a jego przełożonym miał zostać 37-letni Jurij Sizow, który jest objęty sankcjami za prowadzone działania wymierzone w bezpieczeństwo krajów Unii Europejskiej. Iwanow miał próbować wysadzić fabrykę we Lwowie, która produkowała bezzałogowe statki powietrzne dla wojska. Do współpracy miał wówczas zwerbować byłego pracownika fabryki, który za podłożenie ładunków wybuchowych miał otrzymać 40 tys. dolarów. Plan się jednak nie powiódł, ponieważ ukraińskie służby znalazły podłożone materiały i zatrzymały pomocnika Iwanowa. Mężczyzna zgodził się na współpracę z przedstawicielami Ukrainy i ujawnił nazwisko “zleceniodawcy” – nigdy go jednak nie zatrzymano. Z ustaleń “Gazety Wyborczej” wynika, że 29 maja 2025 roku sąd we Lwowie “skazał go zaocznie za dywersję, zdradę stanu oraz nielegalne posiadanie broni, amunicji lub materiałów wybuchowych na 15 lat więzienia. Orzekł też konfiskatę majątku”. Nie wystawiono jednak za nim listu gończego i nie powiadomiono Interpolu.

Reakcje Rosji na akty dywersji

Rosyjskie media państwowe zniekształcają informacje o dywersji w Polsce. Część serwisów nie podała informacji o związkach rosyjskich służb z atakami na polską infrastrukturę kolejową, a inne poprzedziły ją słowem “rzekomo”. Informacje o związkach rosyjskich służb z atakami dywersyjnymi w Polsce są opatrzone komentarzami o rusofobii Polaków. Cytowani kremlowscy urzędnicy i politycy sugerują, że w Polsce i innych krajach europejskich bezpodstawnie oskarża się Rosję o akty dywersji i prowokacje. W podobny sposób komentowana jest decyzja szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego o cofnięciu zgody na działalność rosyjskiego konsulatu w Gdańsku. Ten ton w doniesieniach prasowych i komentarzach polityków zauważa także ambasador Polski w Rosji Krzysztof Krajewski. “Zarzucono nam kwitnącą rusofobię i jest to klasyczna reakcja” – podkreślił polski dyplomata. Oficjalnie rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oświadczyła, że Moskwa odpowie na likwidację rosyjskiego konsulatu w Gdańsku ograniczeniem polskiej obecności dyplomatycznej i konsularnej na terytorium Rosji.

Więcej na temat aktów dywersji w Polsce przeczytasz w artykule: “Kolejny akt dywersji w Polsce? Niepokojące doniesienia z Katowic”.

Click to comment

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Copyright © 2025 USAtalkin